Z dotychczasowych propozycji koncertowych najważniejsza jest związana z przyjazdem Depeche Mode. Zagrają 23 maja 2009 roku na stadionie Gwardii w Warszawie i będzie to część „Tour of the Universe 2009”. Niezwykle popularny w Polsce zespół pracuje w Nowym Jorku nad nowym albumem, którego premiera planowana jest na kwiecień następnego roku. Będzie to jedenasta płyta w 28-letniej karierze zespołu. Ma on na koncie ponad 75 milionów egzemplarzy sprzedanych krążków. Poprzednia trasa koncertowa Depeszów ustanowiła dwa lata temu europejski rekord – rozeszło się milion osiemset tysięcy biletów na 87 występów.
22 marca będziemy mieli okazję przeżyć egzotyczną, muzyczną podróż do ojczyzny Cesarii Evory, czyli Cabo Verde. Wychowała się w pięknym portowym miasteczku Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka. Śpiewała na przekór losowi, mimo utraty ojca, bosa i biedna. O miłości, o tęsknocie za tymi, których bieda zmusiła do emigracji. Występowała za parę groszy, za drinka, za kolacje. Jej światowa kariera rozpoczęła się we Francji, gdzie wydała pierwsze albumy „La Diva aux pies nus” i „Distino di Belita”. Rok temu otrzymała Francuską Legię Honorową. Polacy pamiętają ją również dzięki duetowi z Kayah.
29 kwietnia zaśpiewa w Warszawie Antony and the Johnsons. To propozycja dla miłośników muzyki wyrafinowanej, pięknego głosu i harmonii. Jedyny występ artysty w Polsce związany jest z promocją nowego albumu „The Crying Light”, który ukaże się styczniu 2009 roku. Jest on zadedykowany znakomitemu tancerzowi Kazuo Ohno. Amerykanin zaśpiewa w Sali Moniuszki w Teatrze Wielkim w Warszawie.
3 maja wystąpi na warszawskim Torwarze Simply Red. Wszystko wskazuje na to, że będzie to ostatni koncert zespołu Micka Hacknalla – Brytyjczycy zamierzają bowiem rozwiązać grupę niedługo potem na 25. rocznicę powstania. Żegnają się z fanami podczas światowej trasy koncertowej Greatest Hits Tour, która rozpocznie się 4 lutego występem w australijskim Perth. Koncerty są związane z premierą nowej podwójnej płyty z największymi przebojami. Podczas koncertu na pewno można liczyć na usłyszenie „Stars i Something Got Me Started”.
Jethro Tull przyjeżdżali kiedyś do Polski często, ostatnio ich nie było. Legenda brytyjskiego rocka wystąpi w warszawskiej Sali Kongresowej 1 września 2009 r. Grupa została założona w 1967 roku przez wokalistę i flecistę Iana Andersona oraz basistę Glenna Cornicka. Byli popularni od czasu wydania „Stand Up” (1969), ale światową karierę rozpoczęli w 1971 roku po premierze „Agualung”. W latach 70. koncerty zespołu cieszyły się tak dużym zainteresowaniem jak Led Zeppelin, Eltona Johna czy The Rolling Stones. Teraz gromadzą mniejszą widownię, ale grają znakomicie folk, bluesa i rocka, a Anderson jest na scenie nie tylko mistrzem fletu, ale i konferansjerki.