Napój mimo, że z wyglądu jest jak znane z kreskówki The Simpons nuklearnozielone radioaktywne paliwo atomowe, w smaku przypomina naszą starą polską oranżadę lub gumę do żucia Donalds. Inka Kola jest napojem narodowym, który spożywa się przy każdej możliwej okazji. Największy światowy koncern napojów Coca-cola zamiast z nią walczyć po prostu ją kupił.
Gaseosas w Peru jest mnóstwo, ale większość to odmiany koli, Peruwiańczycy mają dziwną słabość do tej nazwy. Oprócz Inka Koli i Coca-Coli na półkach sklepowych jest też Reina Kola (królewska kola), Real Kola (prawdziwa kola), Triple Kola (potrójna kola) no i Pepsi Cola, która jest w Peru raczej niszowym produktem. Mimo wspólnej nazwy, każdy z tych napojów smakuje całkiem inaczej. Rynek napojów gazowanych jest ogromny, każdego dnia miliony Peruwiańczyków sięgają po małe lub większe butelki z bąbelkami. Miejscem, w którym nie może zabraknąć ulubionego gaseosas jest oczywiście plaża. [srodtytul]Outdoorowy ambient na Panamerykanie[/srodtytul]
Działania ambientowe w reklamie zewnętrznej należy rozumieć jako niestandardowe użycie nośników reklamowych, które często wiąże się z wyjściem poza swoje granice. W miejscu takim jak Panamerykana w kierunku na plaże to prawdziwa wojna, w której wrogowie to koncerny produkujące napoje, wygrana to konsument, a narzędzia to instrumenty, które mają przyciągnąć uwagę kierowców i pasażerów.
Nasycenie tablicami jest tak duże, że kampanie reklamowe muszą sięgać coraz dalej. Jadąc Panamerykaną przecina się wąwóz, który został zamieniony w Alaskę (reklama lodów o tej nazwie). Cała góra pokryta została białym proszkiem, na górze ustawione makiety postaci z kreskówek i lody. Góra leży na szczycie drogi, reklamę widać z kilometra.
Inne reklamy nie mając tak dogodnej lokalizacji muszą sięgać po środki innego rodzaju. Powierzchnie reklamowe najczęściej o wielkości przekraczającej 40 metrów kwadratowych, przedstawiają scenki, które wychodzą daleko poza granice nośnika. Ciekawą kampanię ma Inka Kola z hasłem “Con creatividad todo es posible” (tł. z hiszp.: ”dla twórczych wszystko jest możliwe”). Na billboardach przedstawiana jest postać pijąca Inka Kolę, a poniżej poza tablicą zostały ustawiane na makietach postacie, które ściągają przez słomkę łyk napoju. Na jednej z ekspozycji postacie stoją na terenowym samochodzie, też oczywiście makiecie. Inna to reklama linii lotniczych, w której do billboardu została zamontowana kręcąca się kula ziemska.
Najczęściej reklamy te to kampanie jednorazowe. W przeciwieństwie do polskich reklam, konstrukcje stawiane w Peru widzi się tylko raz lub czasem w seriach tematycznych.