„W imieniu życia. Opowiedz mi o śmierci” Claire d'Hennezel to książka adresowana do dzieci starszych, w wieku od siedmiu do 15 lat. Coraz więcej jest też jednak na rynku książek dla tych, którzy pytania o śmierć zadają po raz pierwszy, czyli dla przedszkolaków.
Pięknie, trochę filozoficznie, a jednocześnie bez patosu opowiada o przemijaniu Wolf Erlbruch w książkach „Gęś, śmierć i tulipan” i „Wielkie pytanie”. W tej pierwszej stara gęś zaprzyjaźnia się z towarzyszącą jej pod koniec życia śmiercią. Chodzą we dwie nad staw i zastanawiają się, jak to będzie, gdy gęsi nie będzie. Gdy ptak w końcu umiera, przyjaznej śmierci robi się „prawie smutno”, że żegna dobrą znajomą. „Ale takie jest życie” – pociesza się. Stwierdza też enigmatycznie – „trzeba być gotowym, choć tak naprawdę nikt nie wie, na co...”.
W „Wielkim pytaniu”, które w domyśle brzmi „po co jestem?”, jedną z postaci odpowiadających dziecku jest kostucha. „Jesteś po to, by kochać życie” – mówi po prostu.
[srodtytul]Tata mówi: to nic strasznego[/srodtytul]
Zupełnie małym dobrze podsunąć książeczkę „Żegnaj panie Muffinie” Ulfa Nilssona. To pięknie ilustrowana historia o tym, jak umiera stara świnka morska. Pan Muffin siedzi w domku z kartonu i pogryzając migdał, myśli o czasach, gdy był młody i potrafił dźwigać ogórki. Teraz jest stary, zmęczony i siwy. Wspomina i sporządza listę, pisząc: „Było mi dobrze, lepiej niż innym, bo była mądra i dobra żona, 6 małych rozczochranych, kochanych dzieci, 3 razy dziennie przytulanie przez chłopca, czyli 7665 razy w życiu! Do tego 728 ogórków, 2555 garści trawy i od czasu do czasu poczta we własnej skrzynce na listy”. Listy pisze do niego chłopiec, który korespondencyjnie towarzyszy Muffinowi w jego ostatnich dniach. Obaj mają świadomość śmierci i czekają na nią. „Tata mówi, że może umrzesz przed moim powrotem z przedszkola” – pisze. – „Ale to nic strasznego, po prostu zaśniesz”.
Niektórzy psycholodzy odradzają porównywanie śmierci do snu. Może to wzbudzać u dzieci lęk przed zaśnięciem. Minusem „Muffina...” jest też przedstawienie pogrzebu jako czegoś nadzwyczajnego – jest tu transmisja telewizyjna, niezwykłe nekrologi w prasie.