Reklama

Warszawa Fryderyka

O czym rozmawiano w warszawskim salonie rodziny Chopinów? Jakie panowały w nim zwyczaje? Tego dowiedzą się ci, którzy odwiedzą w sobotę park Sowińskiego.

Publikacja: 02.07.2010 10:35

Tego dnia wolski zakątek zamieni się w rozbrzmiewające preludiami, polonezami i nokturnami współczesne kompozytorowi miasto.

Wszystko dzięki plenerowej inscenizacji „Czekamy na Chopina” wspominającej ważne wydarzenia z warszawskiej biografii wirtuoza.

– Odgrywane przez wcielających się w postaci rodziców, przyjaciół i bliskich Fryderyka Chopina aktorów scenki z życia kompozytora przeniosą publiczność w czasy XIX-wiecznej stolicy – wyjaśnia autorka projektu Maria Reif. – Ostatni akord widowiska zabrzmi na wolskich rogatkach, do których wyjeżdżającego z kraju kompozytora odprowadzili bliscy.

Zanim jednak salon ożyje wspomnieniami, warszawskimi śladami Fryderyka ruszą najmłodsi goście spotkania. Chętni powinni się przyłączyć do krążącej po parkowych alejkach damy w stroju z epoki. Przewodniczce towarzyszyć ma Eu-Geniusz – zadająca mnóstwo pytań marionetka.

– Para pokaże dzieciom zdjęcia z charakterystycznymi miejscami w Warszawie, które wszystkim powinny się kojarzyć z Fryderykiem Chopinem – zdradza autorka. – Wydruki na wielkich, kartonowych planszach pozwolą im rozpoznać później te obiekty w miejskiej przestrzeni.

Reklama
Reklama

Po drodze najmłodsi powinni mieć oczy i uszy otwarte, bo Eu-Geniusz sprawdzi, czego dowiedziały się w czasie spaceru po parku. Najbardziej uważnych nagrodzi upominkami.

[i]Odprowadzili go do Woli – Chopin 2010, park Sowińskiego, ul. Elekcyjna 17, wstęp wolny, sobota (3.07), godz. 16[/i]

Tego dnia wolski zakątek zamieni się w rozbrzmiewające preludiami, polonezami i nokturnami współczesne kompozytorowi miasto.

Wszystko dzięki plenerowej inscenizacji „Czekamy na Chopina” wspominającej ważne wydarzenia z warszawskiej biografii wirtuoza.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama