Od Branforda Marsalisa do Pata Metheny’ego

Koncerty w kopalni, na Szyndzielni, w klubach i w salach koncertowych z udziałem amerykańskich i polskich sław będą atrakcją XXI Bielskiej Zadymki Jazzowej.

Aktualizacja: 01.02.2019 09:19 Publikacja: 01.02.2019 09:17

Wojciech Mazolewski, Dorota Miskiewicz, Henryk Miskiewicz

Wojciech Mazolewski, Dorota Miskiewicz, Henryk Miskiewicz

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza

Festiwal słynący z niezwykłej atmosfery przyjaznej artystom i publiczności w tym roku rozpocznie się 2 marca i potrwa nieprzerwanie dziewięć dni. Bielską Zadymkę otworzy konkurs Muzyczny Hyde Park dla młodych jazzmanów, a atrakcją pierwszego dnia będzie kwartet saksofonisty Branforda Marsalisa. Dzień wcześniej 1 marca zaplanowano światową premierę nowego albumu kwartetu o znaczącym tytule „The Secret Between the Shadow and the Soul”. Usłyszymy więc zupełnie nowy program jednego z najlepszych obecnie zespołów jazzowych na świecie.

Od tego roku festiwal ma mieć artystę-rezydenta, a będzie nim słynny gitarzysta Pat Metheny. Poprowadzi warsztaty mistrzowskie dla gitarzystów, wystąpi w trio z mieszkającym w USA kontrabasistą Darkiem Oleszkiewiczem i perkusistą Jonathanem Barberem. A na finał festiwalu przedstawi premierowy program „Missouri Skies and More”. 

W niedzielę 10 marca – wyjątkowo w sali NOSPR-u w Katowicach – usłyszymy kompozycje znane z albumu „Beyond the Missouri Sky” nagranego w duecie z kontrabasistą Charlie Hadenem w 1996 r. i nagrodzonego Grammy. Na ten koncert Pat Metheny pisze nowe aranżacje na gitarę i orkiestrę symfoniczną NOSPR. Młodzi muzycy mogą się jeszcze zgłaszać na warsztaty z tym gitarzystą.

Amerykańskich sław jazzu w Bielsku-Białej będzie więcej. 6 marca wystąpi jedna z najwybitniejszych skrzypaczek Regina Carter, a towarzyszyć je będzie AMC Trio. Dzień później zagra znakomity, choć niedoceniany trębacz Tom Harrell znany z wyjątkowo ciepłego tonu i melodyjnych improwizacji.

Specjalny program na Zadymkę przygotowuje wokalistka Dorota Miśkiewicz z ojcem Henrykiem Miśkiewiczem, a w Bielsku-Białej wystąpią z nimi także perkusista Michał Miśkiewicz i gitarzysta Marek Napiórkowski. W koncercie nazywanym „Gala polskiego jazzu” usłyszymy też laureata konkursu Lotos Jazz Festival Bielska Zadymka Jazzowa. Nagrodą w nim jest m.in. nagranie płyty, a często są to znaczące debiuty, jak w przypadku wcześniejszych laureatów: saksofonisty Macieja Obary, pianisty Pawła Kaczmarczyka, Atom String Quartet czy tria RGG.

Sensacją będzie koncert na głębokości 320 metrów pod ziemią w zrewitalizowanej kopalni Guido w Zabrzu. Można powiedzieć, że festiwal zjedzie do „Jazzowego podziemia”. Na ten specjalny wieczór program „Urbanator Śląski” przygotował Michał Urbaniak.

Ważną inicjatywą festiwalu, jak podkreśla dyrektor Bielskiej Zadymki Jazzowej Jerzy Batycki, będzie dzień otwarty w niedzielę 3 marca. Na wszystkie koncerty organizatorzy zapewniają wstęp wolny. Będzie można posłuchać zmagań konkursowych, a także kwartetu trębacza Piotra Schmidta z utworami z jednej z najlepszych płyt jazzowych 2018 roku – „Tribute To Tomasz Stańko”. 

6 marca usłyszymy projekt grupy Kaczmarczyk vs Paderewski „Tatra”. A do najbardziej atrakcyjnych koncertów festiwalu można już zaliczyć występ kwintetu Wojciecha Mazolewskiego 7 marca. Ostatnio zrobiło się głośno, i to w świecie, o międzynarodowej edycji albumu tej formacji „Polka”, który w magazynie „Down Beat” otrzymał w 2018 r. najwyższą ocenę – pięć gwiazdek. W tej sytuacji można powiedzieć, że polscy krytycy nie docenili tej płyty, a znalazła się wśród pięciu najlepszych na świecie, według oceny doświadczonych i wymagających recenzentów „Down Beatu”. 

Jak powiedział „Rzeczpospolitej” Wojciech Mazolewski, jego kwintet jest już w zupełnie innym miejscu swojej jazzowej drogi, więc możemy na nowo odkryć kompozycje z albumu „Polka” albo sięgnąć po jego międzynarodową edycję, która właśnie ukazała się w Polsce.

Wojciech Mazolewski przygotowuje także specjalny program na sobotę, kiedy publiczność wjedzie kolejką na Szyndzielnię, by w tamtejszym schronisku, w swobodnej atmosferze wysłuchać  „Jazzu na szczycie”. Te Zadymkowe koncerty tworzą niezapomnianą atmosferę festiwalu. 

Dodajmy do tego nocne koncerty w Klubie Metrum, wystawy fotograficzne i „Zadymkowe zakończenie karnawału” z zespołem Three Fall & Melanie oraz DJ Maestro, by wiedzieć, że każdy w Bielsku-Białej znajdzie coś dla siebie i to na wysokim poziomie.

Festiwal słynący z niezwykłej atmosfery przyjaznej artystom i publiczności w tym roku rozpocznie się 2 marca i potrwa nieprzerwanie dziewięć dni. Bielską Zadymkę otworzy konkurs Muzyczny Hyde Park dla młodych jazzmanów, a atrakcją pierwszego dnia będzie kwartet saksofonisty Branforda Marsalisa. Dzień wcześniej 1 marca zaplanowano światową premierę nowego albumu kwartetu o znaczącym tytule „The Secret Between the Shadow and the Soul”. Usłyszymy więc zupełnie nowy program jednego z najlepszych obecnie zespołów jazzowych na świecie.

Pozostało 87% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"