[b]Kto z tobą dziś zagra?[/b]
[b]Melissa Auf der Maur:[/b] Trzech panów z Denver: Adam, John i Chris, z którymi przez ostatni rok dałam kilka koncertów, docierając się na scenie. Wcześniej tworzyli zespół Vox, poznałam ich lata temu, są doskonałymi muzykami. Grają wspólnie od lat 90. Jest między nimi doskonała chemia. Przepraszam – między nami jest chemia, bo okazałam się dla nich brakującym ogniwem.
[b]Ty piszesz kompozycje, oni grają i wszyscy są szczęśliwi?[/b]
Dokładnie, choć jedną piosenkę na nowy album „Out Of Our Mind” stworzyliśmy wspólnie. Płyta powstawała dość długo – pięć lat – ale koncentrowałam się nie tylko na komponowaniu, bo powstawały równolegle film i komiks, które uzupełniają wydawnictwo. Przez rok w ogóle nie zajmowałam się muzyką, tylko żyłam z ekipą w domku campingowym i przebrana za wiedźmę biegałam po lesie, kręcąc sceny do filmu. Z rysownikami z kolei dyskutowałam o pomysłach na kolejne okienka komiksu.
[link=http://www.zw.com.pl/artykul/538809_Doskonala-chemia-z-brakujacym-ogniwem.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]