Noworoczne nadzieje
Pod koniec 2010 r. Keith Richards zapytany o nową płytę i koncerty w 2011 r. powiedział:
— Nikt nie chce poruszać tematu pierwszy. Ja też. Ale spotkaliśmy się w Nowym Jorku z Mickiem i zaczęliśmy rozmawiać o różnych możliwościach: co zrobić, żeby Stonesi byli jeszcze ważniejszym zespołem. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do pracy.
Muzycy umówili się w studio po Bożym Narodzeniu. Na styczeń zaplanowali udział w nagraniu poświęconym pamięci Iana Stewarta, legendarnego pianisty Stonesów i Led Zeppelin. Szykowała się sensacja, bo wiadomo było, że w piosence zagra basista Billy Wyman, który opuścił grupę w 1992 r. Można było się domyślać, że to jego powrót będzie główną atrakcją nowej płyty The Rolling Stones, a kto wie — może i koncertów?
Płyta dedykowana Stewartowi powstała. The Rolling Stones zagrali z Billym Wymanem „Watchin’ The River Flow” Boba Dylana. Premiera jest zapowiedziana na początek kwietnia. Najprawdopodobniej będzie to jednak jedyny tegoroczny projekt najstarszego rock and rollowego zespołu świata. Do mediów przedostała się bowiem informacja, że wokalista, który ostatnio wystąpił na gali Grammy solo, przebywa w studio nagraniowym — jednak bez kolegów!
Portugalski przeciek
Są podstawy, by mówić o kontrolowanym przecieku zaaranżowanym zgodnie z kanonami pijaru. Jagger nie ogłosił bowiem nowiny osobiście, tak jakby obawiał się reakcji fanów macierzystej grupy i posądzeń o artystyczny egoizm. O albumie powiedział Chris Jagger, brat wokalisty i to w niezbyt eksponowanym miejscu — w wywiadzie dla portugalskiego portalu RTP. W taki sposób oswaja się zainteresowanych wiadomością, którą trudno przekazać wprost.