Sir Mick Jagger nagrywa solo w Los Angeles

Nadzieje fanów The Rolling Stones legły w gruzach: zespół nie wyda w tym roku nowej płyty i nie będzie koncertować. Jagger przygotowuje płytę pod własnym nazwiskiem

Publikacja: 16.03.2011 12:56

Mick Jagger

Mick Jagger

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Noworoczne nadzieje

Pod koniec 2010 r. Keith Richards zapytany o nową płytę i koncerty w 2011 r. powiedział:

— Nikt nie chce poruszać tematu pierwszy. Ja też. Ale spotkaliśmy się w Nowym Jorku z Mickiem i zaczęliśmy rozmawiać o różnych możliwościach: co zrobić, żeby Stonesi byli jeszcze ważniejszym zespołem. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do pracy.

Muzycy umówili się w studio po Bożym Narodzeniu. Na styczeń zaplanowali udział w nagraniu poświęconym pamięci Iana Stewarta, legendarnego pianisty Stonesów i Led Zeppelin. Szykowała się sensacja, bo wiadomo było, że w piosence zagra basista Billy Wyman, który opuścił grupę w 1992 r. Można było się domyślać, że to jego powrót będzie główną atrakcją nowej płyty The Rolling Stones, a kto wie — może i koncertów?

Płyta dedykowana Stewartowi powstała. The Rolling Stones zagrali z Billym Wymanem „Watchin’ The River Flow” Boba Dylana. Premiera jest zapowiedziana na początek kwietnia. Najprawdopodobniej będzie to jednak jedyny tegoroczny projekt najstarszego rock and rollowego zespołu świata. Do mediów przedostała się bowiem informacja, że wokalista, który ostatnio wystąpił na gali Grammy solo, przebywa w studio nagraniowym — jednak bez kolegów!

Portugalski przeciek

Są podstawy, by mówić o kontrolowanym przecieku zaaranżowanym zgodnie z kanonami pijaru. Jagger nie ogłosił bowiem nowiny osobiście, tak jakby obawiał się reakcji fanów macierzystej grupy i posądzeń o artystyczny egoizm. O albumie powiedział Chris Jagger, brat wokalisty i to w niezbyt eksponowanym miejscu — w wywiadzie dla portugalskiego portalu RTP. W taki sposób oswaja się zainteresowanych wiadomością, którą trudno przekazać wprost.

Reklama
Reklama

— Mick pracuje obecnie nad nową płytą, w Los Angeles z Deve'em Stewartem. Powiedział mi o tym poprzedniej nocy — stwierdził Chris Jagger.

Stewart tworzył z Annie Lennox duet Eurythmics, znany m. in. z hitu „Sweet Dreams”. Po jego rozpadzie jest wziętym producentem, który pomaga utytułowanym artystom. Pracował m. in. z Ringo Starrem, Tom Petty i Bobem Geldofem.

Z Jaggerem spotkał się po raz pierwszy w roli autora i producenta podczas sesji jego solowej płyty „Primitive Cool” z 1987 r. Współpracowali też nagrywając piosenkę „Old Habits Die Hard” wydaną na soundtracku „Alfie” w 2004 r.

To niestety prawda

Ukazało się już oficjalne oświadczenie menedżmentu Stonesów, że nie ma żadnych planów koncertowych na 2011 r. Nietrudno przypuszczać, że Keith Richards jest wściekły. Wiadomo, że Ron Wood zajmie się występami promującymi jego solowy album.

Poprzedni solowy krążek Jaggera „Goddess in the Doorway” miał premierę w 2001 r. Ostatnia studyjna płyta The Rolling Stones „A Bigger Bang” ukazała się w 2005. Ani Jagger, ani Richards nie odnieśli samodzielnie takiego sukcesu jak z kolegami. Ale, jak widać, nie ustają w staraniach. Oby nie oznaczało to końca grupy.

 

Reklama
Reklama

Noworoczne nadzieje

Pod koniec 2010 r. Keith Richards zapytany o nową płytę i koncerty w 2011 r. powiedział:

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama