Choroby układu sercowo-naczyniowego są najczęstszą przyczyną zgonów. Nowe innowacyjne leki w kardiologii zmniejszają ryzyko zawału serca i udaru mózgu, konieczność wykonywania angioplastyki wieńcowej i operacji kardiochirurgicznych, a niektóre z nich przyczyniają się do wydłużenia życia. Największy postęp w farmakoterapii ostatnich lat to leki wspomagające interwencje wieńcowe oraz nowe leki przeciwzakrzepowe.

Nowe leki przebadane są w bardzo dużych, randomizowanych badaniach klinicznych, wykonywanych metodą podwójnie ślepej próby, czyli ani pacjent, ani lekarz nie wiedzą, czy podawany jest lek badany czy lek, który uznany jest w tym wskazaniu za tzw. złoty standard. Lek jest uznany i znajduje się w zaleceniach postępowania przygotowywanych przez towarzystwa naukowe dopiero wtedy, kiedy jest co najmniej tak dobry – albo lepszy – jak lek powszechnie stosowany. Dodatkowo oceniane jest bezpieczeństwo nowej terapii. Największą nowością ostatnich lat są leki przeciwzakrzepowe, które stosuje się już w ortopedii, w profilaktyce żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, a obecnie okazały się skuteczniejsze i bezpieczniejsze od dotychczas stosowanych w profilaktyce udaru mózgu.

To ogromny problem kardiologiczno-neurologiczny. Liczba chorych mających wskazania do profilaktyki przeciw udarowi mózgu jest bardzo duża i stale rośnie. Ocenia się, że w Polsce jest ich kilkaset tysięcy. Wskazania do profilaktyki poszerzyły się, a dotychczas stosowane leczenie jest na tyle skomplikowane, że tylko ok. 50 proc. chorych leczy się właściwie. A skutki społeczno-finansowe udaru mózgu są dramatyczne. Druga dziedzina to leczenie ostrych zespołów wieńcowych, czyli zawału serca. Po badaniach znalazły się w zaleceniach nowe leki zmniejszające śmiertelność i ryzyko kolejnego zawału u tych chorych.

Mamy świadomość, że nie wszystkie nowe leki mogą być szeroko wprowadzone i w pełni refundowane. Niemniej z badań klinicznych wiadomo, które grupy chorych odnoszą korzyści z leczenia najnowszymi lekami, i dla nich te leki powinny być dostępne.