Szef MKiDN przypomina też, że biznes stał się jednym z najważniejszych sponsorów polskiej prezydencji w obszarze kultury - w Polsce i poza granicami kraju. To również biznes udzieli wsparcia finansowego podczas nabywania dzieł sztuki na aukcjach zagranicznych, choćby „Pomarańczarki" Aleksandra Gierymskiego. Coraz częściej współfinansują nagrody artystyczne.
Kodeks sponsoringu kultury podpisali wczoraj minister Bogdan Zdrojewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych Ludwik Sobolewski oraz dyrektor generalny Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Lech Pilawski.
— Kodeks i dobre praktyki w nim proponowane pokazują, że możemy mówić wspólnym językiem — zapowiedział Lech Pilawski.
Jako główną zasadę przyjęto, że sponsor i sponsorowany powinni działać na zasadzie uczciwej konkurencji, ogólnie przyjętej w działalności gospodarczej. Sponsoring nie powinien być prowadzony w sposób, który mógłby zagrozić przedmiotom artystycznym lub budowlom historycznym. Zaś mecenat mający na celu ochronę, odnowę lub utrzymanie kulturalnych, artystycznych lub historycznych przedmiotów, ma być prowadzony zgodnie z interesem publicznym.
Zdecydowano, że sponsor nie powinien dyskryminować podmiotów i przedmiotów sponsoringu ze względu na ich różnorodność kulturową. Ani sponsor, ani sponsorowany nie powinni podejmować działań, które godziłyby w ich godność, dobra osobiste, w tym prawo do prywatności i ochrony wizerunku.