Mijają dekady, mody się zmieniają, a wąsy pod nosem Sellecka tkwią jak zaczarowane. Aktor przyszedł na świat w Detroit w stanie Michigan w 1945 r. Jak na archetypowego amerykańskiego młodzieńca przystało, na studiach miał stypendium sportowe (grał w koszykówkę), a po studiach odbył służbę w gwardii narodowej. Jego telewizyjnym debiutem był występ w amerykańskiej wersji „Randki w ciemno" w 1965 r.
Selleck był wówczas na ostatnim roku college'u. Jego młodzieńczy wdzięk okazał się jednak niewystarczający i nie udało mu się zdobyć serca głównej bohaterki show. Sytuacja powtórzyła się dwa lata później – znów odszedł z kwitkiem, zyskał natomiast kontrakt na udział w reklamie Coca-Coli. Był to początek romansu z telewizją, który trwa do dziś. Bo choć aktor wystąpił w licznych filmach kinowych, to zdecydowanie najbardziej znany jest z seriali. Dla większości widzów na zawsze pozostanie Thomasem Magnum, detektywem z Hawajów. To właśnie ta rola (w którą wcielał się przez 8 lat od 1980 r.) rozsławiła jego imię i wąsy, stając się przełomem w karierze. Jednocześnie jednak w pewien sposób go ograniczała.
Gdyby bowiem nie lojalność wobec producentów serii to on, a nie Harrison Ford zostałby Indianą Jonesem. A wtedy, kto wie, czy zobaczylibyśmy go w roli narzeczonego Moniki w „Przyjaciołach", tudzież w gościnnych występach w amerykańskim tasiemcu, starszym bracie „Mody na sukces" – „Żarze młodości". Teraz Tom Selleck powraca na małe ekrany w drugim już sezonie „Zaprzysiężonych". To historia rodziny nowojorskich policjantów o irlandzkich korzeniach. Selleck gra szefa jednostki, zaś w jego synów wcielają się Donnie Wahlberg i Will Estes. Serial okazał się niemałym sukcesem – pierwszy sezon znalazł się w zestawieniu pięciu najlepszych serii 2010 r. wg „Entertainment Weekly". Recenzenci porównywali rolę Sellecka do fenomenalnie zagranego przez niego Jesse'ego Stone'a, postaci z ekranizacji serii powieści Roberta B. Parkera.
ZAPRZYSIĘŻENI 2 21.00 | 13TH STREET | WTOREK