Reklama

Wiosna, ach to ty!

Nikt się już z wiosny nie wycofa. Dzień coraz dłuższy. O kwiatach pisać nie będę, bo po raz pierwszy w życiu posadziłem tymianek i melisę. Ta ostatnia przyda się szczególnie przy odsłuchiwaniu niektórych płyt

Publikacja: 24.03.2012 00:01

Wiosna, ach to ty!

Foto: ROL

Red

Felieton z miesięcznika Sukces

Stworzenie dobrego albumu składającego się z niepublikowanych wcześniej nagrań i wywołanie tym zachwytu to rzecz prawie niemożliwa. A jeżeli jeszcze album liczy cztery płyty, to już chyba cud. Zdarzył się. To zestaw „Chimes of Freedom – The Songs of Bob Dylan" wydany z okazji 50-lecia Amnesty International. Piosenki Dylana śpiewają m.in. Adele, Bryan Ferry, Diana Krall, Lenny Kravitz, Maroon 5, Sinead O'Connor czy Sting. W szkolnej skali daję 5.

Zacząłem od wiosny, więc nie mogę pominąć wiosennej premiery nowej płyty grupy Bajm. Aż dziewięć lat fani czekali na nowy album Beaty i zespołu. Jak zawsze profesjonalnie, w charakterystycznym dla siebie stylu, osobiście i bardzo „dziewczyńsko". Dobra polska płyta.

Reklama
Reklama

Wiosennie przybywa do nas też francuski duet Air. Ich album „Le Voyage Dans La Lune" jest chyba najbardziej niespójną i męczącą płytą w ich dorobku. Daleko mu do kultowego „Moon Safari". Nie oczekuję tu przebojów i muzyki relaksacyjnej, ale po przesłuchaniu z utęsknieniem zerknąłem w doniczkę, z nadzieją, że może jednak pojawiła się już ta melisa.

Ostatnio moi słuchacze pytają o piosenki bardzo młodej Birdy. Lubicie popowe, zaśpiewane poprawnie, lekko przesłodzone ballady? To jest płyta dla was. Każda piosenka pasuje tu do napisów końcowych amerykańskiego melodramatu, chociaż producenci całość nieco poszarpali. Nie jest źle jak na osobę, która urodziła się w roku, w którym Madonna zagrała w „Evicie". No właśnie... Madonna. Czy pozwolicie mi opisać jej płytę w kolejnym numerze? Nie można przecież tak po prostu strącić królowej korony. Muszę posłuchać jej kilkadziesiąt razy.

Polecam zaś „Up All Night" grupy One Direction. To współczesny boysband. Chłopakom daleko do słodziaków z Backstreet Boys, idą z czasem także muzycznie, są odważniejsi, a ich singiel „What Makes You Beautiful" podbija „Listę Przebojów Radia Zet".

Na koniec Magda Steczkowska, która ma pecha. Pech to bardziej znana siostra. Magda z zespołem Indigo wydała płytę „Pełnia". W jednej z piosenek śpiewa „Za jakie grzechy muszę teraz tak z nią męczyć się". Nic dodać, nic ująć. To nie jest płyta dla mnie.

Felieton z miesięcznika Sukces

Reklama
Reklama
Kultura
Waldemar Dąbrowski znowu na czele Opery, tym razem w Szczecinie
Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama