John Williams i John Etherdige zagrają razem

Kilkadziesiąt lat czekali fani Johna Williamsa na jego przyjazd do Polski. Gdy zeszłorocznej jesieni wreszcie się na to zdecydował, od razu spodobała mu się nasza publiczność - pisze Jacek Marczyński

Aktualizacja: 16.04.2012 14:46 Publikacja: 16.04.2012 14:37

John Williams

John Williams

Foto: materiały prasowe

Dziś rozpoczyna drugą wizytę, wystąpi w sześciu miastach: Poznaniu, Wrocławiu, Lublinie Warszawie, Gdańsku i Krakowie.

To chyba najważniejsze nazwisko w gitarowym świecie, nie tylko z racji wieku, ale i muzycznej wszechstronności. John Williams urodził się 70 lat temu w Melbourne, ale od dziewiątego roku życia mieszka w Londynie. Spotkał tam najsłynniejszego gitarzystę XX wieku, Hiszpana Andresa Segovię, który wywarł ogromny wpływ na jego życie.

Willimas studiował w Akademii we włoskiej Sienie, w 1958 roku zadebiutował w jednej z najlepszych sal koncertowych Londynu – Wigmore Hall i od tego momentu jest nieustannie obecny na wszystkich najważniejszych estradach świata.

Uznanie zdobył jako gitarzysta klasyczny, światową sławę – jako muzyk swobodnie poruszający się we wszystkich stylach. Na dwupłytowym albumie wydanym przez Sony Classical kilka lat temu, a będącym wizytówką Johna Williamsa, znajdziemy suity Bacha i tradycyjną melodię „El condor pasa", koncert Vivaldiego i ragtime Scotta Joplina, największy gitarowy hit klasyczny – „Concierto de Aranjuez" Rodriga, ale również temat z filmu „Ojciec chrzestny" oraz bluesy.

Dokonano dla niego wielu opracowań muzyki dawnej pisanej na instrumenty smyczkowe, specjalnie dla Williamsa komponują współcześni twórcy. Nagrał kilkadziesiąt płyt, przede wszystkim dla firmy Sony, z którą związany jest od wielu lat. A jego dewiza artystyczna brzmi: „Jeden muzyk potrafi czasami wyrazić więcej jedną nutą niż cala orkiestra grająca ich kilkanaście".

W ub. roku przyjechał do Warszawy na festiwal gitarowy. Obecna wizyta stała się możliwa, bo John Williams zaplanował na 2012 r. dużą trasę koncertową zatytułowaną „Together & Solo". A skoro postanowił grać nie tylko solo, ale i „razem", musiał dobrać sobie partnera.

Jest nim świetny gitarzysta jazzowy John Etherdige. Urodził się w 1948 r. w Londynie, w rozwoju muzycznym inspirowali go m. in. Django Reinhardt, Eric Clapton, Jimi Hendrix, który zresztą miał okazję go słyszeć grającego, czy Wes Montgomery i John Maclaughlin. Paul Metheny nazwał go zaś jednym z najlepszych gitarzystów świata.

Z Johnem Williamsem współpracuje już od kilku lat, wydali razem płytę „The Magic Box". Podczas wspólnych koncertów zaprezentują się zarówno w repertuarze klasycznym, jak i jazzowym.

Terminy koncertów:

16.04 – Poznań, Aula Uniwersytetu Adama Mickiewicza

18.04 – Wrocław, Filharmonia Wrocławska

21.04 – Lublin, Filharmonia Lubelska

22.04 – Warszawa, Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny

23.04 – Kraków, Filharmonia Bałtycka

25.04 – Kraków, Filharmonia Krakowska

Dziś rozpoczyna drugą wizytę, wystąpi w sześciu miastach: Poznaniu, Wrocławiu, Lublinie Warszawie, Gdańsku i Krakowie.

To chyba najważniejsze nazwisko w gitarowym świecie, nie tylko z racji wieku, ale i muzycznej wszechstronności. John Williams urodził się 70 lat temu w Melbourne, ale od dziewiątego roku życia mieszka w Londynie. Spotkał tam najsłynniejszego gitarzystę XX wieku, Hiszpana Andresa Segovię, który wywarł ogromny wpływ na jego życie.

Pozostało 82% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"