— Zdecydowaliśmy się na kilka koncertów i przypominamy na nich piosenki z naszej debiutanckiej płyty, a a także inne rockowe przeboje - mówi "Rz" wokalista Krzysztof Cugowski.
Jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, album w dorobku zespołu został wydany w 1975 r. Oprócz tytułowej kompozycji, znalazł się na nim monumentalny "Jest taki samotny dom" i "Szalony koń". Gościnnie w nagraniach wziął udział Czesław Niemen, zaśpiewały Alibabki.
Koncerty są pokłosiem nowego albumu, na który składają się oryginalne nagrania oraz drugie wykonanie live z koncertowego Radia Lublin. Po tej premierze grupa zdecydowała się na podobne projekty związane z płytami "Przechodniem byłem między wami" i "Nic nie boli, tak jak życie".
Krzysztof Cugowski ujawnia, że grupa przygotowuje się do jubileuszu 40-lecia, który obchodzić będzie w przyszłym roku.
— Co prawda zaczynaliśmy grać na przełomie lat 60. i 70., jednak prefesjonalny debiut płytowy przytrafił się nam w 1975 r. — mówi wokalista. — Zastanawiamy się nad dwoma dużymi koncertami w specjalnej oprawie. Ale to dopiero wstępne plany. Nie mogę ujawnić szczegółów.