miał światową premierę na czerwcowym Sónarze w Barcelonie, a „A Burning Dream" dopiero jesienią wejdzie do dystrybucji.
Pierwszy z wymienionych filmów to rezultat trzyletniej pracy reżysera, Eduardo De La Calle, znanego także z wydawnictw muzycznych, choćby w słynnej wytwórni Cadenza. Sceny dokumentu pochodzą z Berlina, Tokio, Barcelony, Nowego Jorku, Amsterdamu i Paryża, a temat dzieła to swego rodzaju podsumowanie sceny elektronicznej – od jej początków do profesjonalizacji, od ery analogowej do cyfrowej. Film porusza aktualne problemy i odnosi się do gorących dyskusji toczonych zarówno przez artystów, jak i fanów. W „Beatz" zobaczymy m.in. takie gwiazdy, jak Derrick May, Kenny Larkin czy Craig Richards.
to kolejna gratka dla fanów elektroniki, w szczególności syntezatorów modularnych. Obraz opowiada bowiem o bogatej historii tego typu urządzeń i zawiera wypowiedzi ponad 100 muzyków, takich jak Trent Reznor (Nine Inch Nails), Vince Clarke, James Holden, Legowelt i Clark, a także przedstawicieli firm Doepfer, Modcan i Make Noise – znanych producentów analogowego sprzętu.