"Orzeł" był najnowocześniejszym okrętem podwodnym II RP. Jego wojenna historia, niejasne zachowanie pierwszego dowódcy i niewyjaśnione dotąd zaginięcie zbudowały legendę "Orła", która trwa do dzisiaj.

ORP "Orzeł" był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych swego czasu. Na powierzchni wody mógł osiągnąć prędkość 20 węzłów, pod wodą - 9 węzłów. Bez uzupełniania zbiorników paliwa był zdolny przepłynąć 7 tys. mil morskich (pod wodą - 100 mil). Maksymalnie mógł zejść na 80 metrów pod powierzchnię. Wybudowany w holenderskiej stoczni De Schelde, wyposażony w 12 wyrzutni torpedowych, jedno podwójne działko przeciwlotnicze oraz podwójny przeciwlotniczy karabin maszynowy, okręt zawinął do portu w Gdyni 10 lutego 1939 r.

Czytaj więcej na www.dzieje.pl