Recenzja filmu Spotlight

Od piątku na ekranach „Spotlight" – znakomity film o czwartej władzy, który ma sześć nominacji do Oscara.

Aktualizacja: 01.02.2016 19:42 Publikacja: 01.02.2016 17:20

Foto: UIP

To jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam w ostatnich latach. Porównywalna z „Wszystkimi ludźmi prezydenta", porywająca opowieść o dziennikarstwie. Takim, jakiego dzisiaj już prawie nie ma. Rzetelnym, odpowiedzialnym, odważnym. Wykonywanym nie po to, żeby sprzedać 10 tys. egzemplarzy pisma więcej albo podlizać się politykom, tylko żeby ujawniać prawdę i naprawiać świat.

W „Spotlight" reżyser Tom McCarthy opowiedział prawdziwą historię grupy reporterów z „Boston Globe", którzy w 2002 roku dostali Nagrodę Pulitzera za cykl artykułów o pedofilii w Kościele katolickim. Film zaczyna się w momencie, gdy do gazety trafia nowy dyrektor, jak ktoś go określa: „samotny facet, który nie znosi baseballu". I zaraz na pierwszym kolegium każe dziennikarzom drążyć temat z notatki o księdzu, który przez 30 lat molestował seksualnie młodych parafian.

Pozostało 83% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"