Reklama

13. punkt

Rozbrzmiewa w Waszyngtonie głos światowego przywódcy: Polsce przywrócić niepodległość. Nikt nie protestuje.

Publikacja: 12.01.2018 18:29

Waszyngton, 1917 r. Prezydent Woodrow Wilson przemawia w Kongresie amerykańskim.

Waszyngton, 1917 r. Prezydent Woodrow Wilson przemawia w Kongresie amerykańskim.

Foto: Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie, sygn. 3c13662

Ignacy Jan Paderewski już po niespełna roku wielkiej wojny przyjmuje rolę reprezentanta narodu polskiego – szuka wsparcia Stanów Zjednoczonych. Gdy zdewastowany frontem kraj trafia w całości pod okupację państw centralnych (Niemiec i Austro-Węgier), Polsce grozi rola ich zakładnika; Józef Piłsudski zrywa jednak taktyczny sojusz, rozbrajając zależne od nich Legiony Polskie. Na przełomie lat 1917/1918 mocarstwowy arbitraż USA daje największą szansę na odbudowę państwa.

Ten jedyny ówczesny przykład amerykański z obszaru Europy Środkowej: Polska – staje się gwarantem politycznego postulatu, wynikającego i z marzeń Polaków, i z wieloletnich ich usiłowań naruszenia europejskiego status quo. Najskuteczniejszym rzecznikiem polskiej niepodległości staje się Edward Mandell House, człowiek, który wobec rodzącej się Rzeczypospolitej miał dotrzymać słowa danego jej ambasadorowi.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama