"28 kwietnia o 20:30 wrogi izraelski patrol dopuścił się porwania Nohad Dali, mieszkanki miasta Shebaa i zabrał ją na okupowane palestyńskie terytorium" - głosi oświadczenie libańskiej armii podane przez libańską agencję informacyjną NNA.
W rejonie miasta Shebaa znajduje się niewielkie terytorium sporne, które Izrael uważa za przynależne do syryjskich Wzgórz Golan okupowanych przez Tel Awiw od 1967 roku. Liban z kolei uważa, że jest to fragment terytorium tego kraju.
Napięcie między Izraelem a libańskim Hezbollahem wzrosło w związku z zaangażowaniem tej drugiej organizacji w wojnę domową w Syrii po stronie prezydenta tego kraju Baszara el-Asada. Hezbollah jest częścią sojuszu, do którego należy też wrogi wobec Izraela Iran.
Liban przekazał sprawę uprowadzenia kobiety siłom pokojowym ONZ stacjonującym na Wzgórzach Golan.
Rzecznik izraelskiej armii przyznał, że "jest świadom tych doniesień", ale "nie na razie nie ma nic do dodania w tej sprawie".