Aktualizacja: 20.06.2019 12:54 Publikacja: 20.06.2019 12:39
Foto: adobestock
Lee, znany jedynie z nazwiska, trafił w listopadzie ubiegłego roku na osiem lat do więzienia za gwałt na 10-latce. Mężczyzna przed zgwałceniem jej we własnym domu miał wcześniej podać jej drinka.
35-latek, który prowadzi prywatną firmę zajmującą się korepetycjami dla dzieci, twierdził, że seks był „konsensualny”, czyli za zgodą dziecka. Tłumaczył także, że myślał, iż jego ofiara była znacznie starsza niż tzw. wiek zgody w Korei Południowej, wynoszący 13 lat.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas