Reklama

Kontrowersyjna nominacja Rzeplińskiego

Trybunał konstytucyjny. PiS uważa, że to nagroda od PO za krytykę poprzedniego rządu

Publikacja: 20.12.2007 02:17

Prof. Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka został we wtorek sędzią Trybunału Konstytucyjnego z rekomendacji Platformy Obywatelskiej. To nie pierwsza próba powierzenia mu tego stanowiska. W poprzedniej kadencji Sejmu był także rekomendowany przez PO, ale jego kandydaturę odrzucili wtedy posłowie rządzącej koalicji.

W czerwcu i lipcu 2005 roku PO poleciła go na stanowisko rzecznika praw obywatelskich po odejściu prof. Andrzeja Zolla. W pierwszej próbie nie uzyskał zatwierdzenia Sejmu. Zgłoszony ponownie, otrzymał rekomendację izby niższej, jednak jego kandydaturę odrzucił Senat. W styczniu 1998 roku Rzepliński był także kandydatem Unii Wolności na generalnego inspektora ochrony danych osobowych, ale do wyboru zabrakło mu dwóch głosów.

Podczas wtorkowego głosowania nad jego kandydaturą w Sejmie nie było podobnych problemów, bo tym razem Rzeplińskiego poparło 222 posłów. Za jego kontrkandydatem prof. Andrzejem Janem Sokalą, zgłoszonym przez LiD, opowiedziało się tylko 50 posłów.

Wyraźna afiliacja polityczna jest piętą achillesową prof. Rzeplińskiego prof.Marian Filar poseł LiD

Przeciwni kandydaturze Rzeplińskiego byli za to przedstawiciele PiS. – Prof. Rzepliński wielokrotnie występował ideologicznie przeciwko inicjatywom poprzedniego rządu oraz w sposób niesprawiedliwy i nieuprawniony atakował ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Oceniamy tę nominację jako nagrodę Platformy Obywatelskiej dla Rzeplińskiego za funkcjonowanie w opozycji wobec PiS – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS i wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości. – Swoją „bezstronność” prof. Rzepliński pokazał za rządów PiS i nie sądzę, żeby zmienił poglądy, wchodząc do Trybunału.

Reklama
Reklama

Marian Filar, poseł LiD i profesor prawa, popiera Rzeplińskiego, ale ma pewne obawy: – Prof. Rzepliński jest niezwykle kompetentny i ma wszelkie kwalifikacje do objęcia tego stanowiska. Słabszą stroną tej kandydatury jest wyraźna afiliacja polityczna, co w przypadku sędziego Trybunału Konstytucyjnego jest dość istotne. Znam prof. Rzeplińskiego osobiście i nie wątpię w jego obiektywizm, ale może narazić się na zarzuty o upolitycznienie. To jego pięta achillesowa, w którą PiS będzie mógł zawsze strzelić. Będzie wtedy bił się w pierś i zarzekał, że jest apolityczny? – zastanawia się Filar.

Z wątpliwościami i zarzutami nie zgadza się poseł PO Jarosław Gowin: – Trudno o kompetentniejszego człowieka na to stanowisko. Formułowanie ocen o jego stronniczości politycznej jest bardzo krzywdzące. Jeżeli już prof. Rzepliński jest reprezentantem jakiegoś obozu politycznego, to środowiska „Solidarności”.

Prof. Andrzej Rzepliński w latach 1971 – 1981 był członkiem PZPR. Został usunięty przez władze partii. W latach 80. związany z „Solidarnością”. Był doradcą prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Leona Kieresa oraz ekspertem komisji parlamentarnych. Współtworzył m.in. Konstytucję RP, ustawę lustracyjną oraz ustawę o IPN. Udzielał się w wielu organizacjach, m.in. Komitecie Helsińskim, Amnesty International i Polskim Towarzystwie Penitencjarnym. Jest członkiem Komitetu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych ONZ.

Prof. Rzepliński był brany pod uwagę przy obsadzaniu przez rząd PO – PSL stanowiska ministra sprawiedliwości.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama