Reklama

Nie wszyscy chcą być w strefie

Wejście Polski i innych krajów to nie koniec procesu otwierania granic

Publikacja: 21.12.2007 04:46

Nie byłoby dzisiejszego otwarcia naszych granic z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą, gdyby nie spotkanie, do jakiego doszło w małej luksemburskiej miejscowości Schengen. To tam 4 czerwca 1985 roku przedstawiciele rządów krajów Beneluksu, Francji i Niemiec zawarli porozumienie o stopniowym znoszeniu kontroli na wspólnych granicach do 1 stycznia 1996 roku.

Kontrole te miały zostać przeniesione na granice zewnętrzne. Ponadto sygnatariusze zobowiązali się do podjęcia rozmów o współpracy policyjnej i w dziedzinie sądownictwa. Porozumienie pozostało otwarte także dla pozostałych państw członkowskich.

26 marca 1995 całkowicie zniesiono kontrolę na granicach pomiędzy tymi państwami. W międzyczasie do porozumienia przystąpiły również Hiszpania i Portugalia.

Kolejne rozszerzenie strefy Schengen nastąpiło w 1997 roku, kiedy zostały do niej włączone Austria i Włochy. W 2000 roku znalazła się tam także Grecja. Rok później nastąpiło największe do dzisiaj rozszerzenie strefy. Przystąpiły do niej państwa skandynawskie. Należące do Unii Dania, Finlandia i Szwecja oraz pozostające poza wspólnotą Islandia i Norwegia.

Dzisiejsze rozszerzenie strefy nie kończy tego procesu. Wkrótce zamierzają do Schengen przystąpić Szwajcaria i Cypr, a po spełnieniu niezbędnych warunków także Bułgaria i Rumunia. Poza strefą cały czas pozostają Wielka Brytania i Irlandia. I nic nie wskazuje na to, żeby to się miało w najbliższych latach zmienić.

Reklama
Reklama

Układ z Schengen to nie tylko brak kontroli na granicach państw sygnatariuszy. Reguluje też warunki, które muszą spełniać obywatele państw trzecich przy wjeździe na teren państw strefy, określa politykę azylową oraz współpracę w sprawach karnych i w zwalczaniu handlu narkotykami państw należących do porozumienia.

Nie byłoby dzisiejszego otwarcia naszych granic z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą, gdyby nie spotkanie, do jakiego doszło w małej luksemburskiej miejscowości Schengen. To tam 4 czerwca 1985 roku przedstawiciele rządów krajów Beneluksu, Francji i Niemiec zawarli porozumienie o stopniowym znoszeniu kontroli na wspólnych granicach do 1 stycznia 1996 roku.

Kontrole te miały zostać przeniesione na granice zewnętrzne. Ponadto sygnatariusze zobowiązali się do podjęcia rozmów o współpracy policyjnej i w dziedzinie sądownictwa. Porozumienie pozostało otwarte także dla pozostałych państw członkowskich.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Kraj
AI zagrożeniem dla Warszawy? Reklamy generowane przez sztuczną inteligencję pod lupą
Kraj
Wojna tuż za granicą, a politycy się kłócą. Spory ucichły tylko na dwa dni
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama