Tusk ogłosił plan ośmioletni

W swoim drugim exposé premier przyznaje, że przez sto dni nie wszystko się udało. Ale jego plany sięgają kolejnej kadencji

Aktualizacja: 25.02.2008 04:18 Publikacja: 25.02.2008 04:11

Tusk ogłosił plan ośmioletni

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– Chcę przeprosić tych, którzy sądzili, że w ciągu stu dni ich marzenia zostaną zrealizowane – mówił w niedzielę Donald Tusk. – Ale nie obiecywaliśmy, że po stu dniach wybawimy Polskę.

Blisko 45-minutowe wystąpienie premiera przypominało małe exposé. W Kancelarii Premiera zgromadzili się ministrowie, parlamentarzyści i zaproszeni goście. Głównym bohaterem uroczystości był jednak Donald Tusk. Konferencję rozpoczął film pokazujący kolejne sceny z działań rządu, m.in. wizyty premiera u Angeli Merkel i Władimira Putina. Pierwszy kadr ukazywał Tuska w chwili ogłoszenia wyborczego zwycięstwa Platformy i ten sam kadr film kończył. To znamienne, zwłaszcza że plany rządu PO – PSL, które potem przedstawił szef gabinetu premiera, sięgały drugiej kadencji.Podsumowanie rozpoczęło się od podziękowań dla koalicjanta i... krytycznej opozycji.

– Bez tej krytyki, tego twardego nastawienia opozycji nie narzucilibyśmy takiego tempa – mówił premier.

Opowiadał o trudnych, ale efektywnych cięciach w budżecie, od których jego gabinet zaczął urzędowanie. – Zaoszczędzone 2,5 mld zł wykorzystano na podwyżki dla nauczycieli, a 1,5 mld na obniżenie deficytu budżetowego – chwalił się Tusk. Priorytetem rządu dalej ma być utrzymanie dyscypliny budżetowej, „aby dać ludziom więcej zarobić”. Tusk ostro odciął się od pomysłu zwiększenia składki zdrowotnej.

– Nie zbawię budżetu obcinaniem biurokracji i nadmiernej ochrony najwyższych urzędników – przyznał szef rządu. – Ale tylko władza oszczędna ma prawo powiedzieć obywatelowi: „tyle nie damy, bo nie możemy”.

Premier przepraszał tych, którzy liczyli na więcej: „Wiem, że zaufanie do mojego gabinetu jest nadal na kredyt”. Protestującą budżetówkę prosił o wyrozumiałość: „Krzykiem podwyżek nikt nie wymusi”.

Zapowiedział, że do końca roku mają zostać zmodernizowane służby specjalne, a ci, którzy narazili na szwank bezpieczeństwo państwa, poniosą odpowiedzialność.

Jako sukces rządu premier ocenił politykę zagraniczną. Chwalił się też programem wybudowania do 2012 roku 2012 boisk. Odpierał ataki dotyczące zbyt małej liczby projektów ustaw. – Według mnie było ich za dużo – przekonywał Tusk.

Na koniec zapowiedział rozmowy z koalicjantem i prezydentem o zmianach w konstytucji. Chce wprowadzenia okręgów jednomandatowych, ograniczenia immunitetu parlamentarnego oraz debaty na temat zmiany ustroju państwa. Druga część konferencji to „Strategiczny plan rządzenia” omówiony przez Sławomira Nowaka, szefa gabinetu Tuska. – W pocie powstał dokument, którego nikt do tej pory nie przedstawiał – mówił Nowak. Rozpisano w nim cele rządu na najbliższe 300, 1000 i 3000 dni – czyli już rządu nowej kadencji. Plan – głównie gospodarczy – podzielono na cztery części: „Budowa dobrobytu”, „Dynamiczny rozwój”, „Bezpieczeństwo, człowiek, rodzina”, „Zaufanie i duma”.

Podczas konferencji koalicjanci z PSL nie zabierali głosu. Dopiero po uroczystości Waldemar Pawlak powiedział mediom: – Premier i rząd chcą odejść od prostych zaklęć. Najważniejsza jest zapowiedź przywrócenia dialogu społecznego z pracodawcami i związkami zawodowymi.

- wydłużenie urlopów macierzyńskich z 18 do 26 tygodni oraz wprowadzenie ulgi podatkowej na zatrudnienie opiekunki,

- wprowadzenie nowych zasad wynagradzania nauczycieli i ustawy o systemie oświaty. Do końca kadencji pięciolatki mają zostać objęte edukacją przedszkolną, a sześciolatki rozpocząć naukę w szkole. Do 2015 roku dwa razy więcej dzieci ma uczęszczać do przedszkoli,

- wprowadzenie przepisów umożliwiających podniesienie jakości badań naukowych i zajęć dydaktycznych oraz opracowanie strategii rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego do 2015 roku. W ciągu trzech lat ma się zwiększyć liczba abiturientów, którzy dostają się na studia, tak by ponad połowa uczniów liceów trafiała na studia. Do 2015 roku rząd chce wyłożyć 8 mld euro na naukę i zainteresować biznes inwestowaniem w tę dziedzinę,

- wprowadzenie do 2010 roku zawodowej armii

- dokończenie reformy administracyjnej, wprowadzenie bezpośrednich wyborów starostów oraz okręgów jednomandatowych w wyborach do samorządu. O gospodarczych i finansowych planach rządu

– Chcę przeprosić tych, którzy sądzili, że w ciągu stu dni ich marzenia zostaną zrealizowane – mówił w niedzielę Donald Tusk. – Ale nie obiecywaliśmy, że po stu dniach wybawimy Polskę.

Blisko 45-minutowe wystąpienie premiera przypominało małe exposé. W Kancelarii Premiera zgromadzili się ministrowie, parlamentarzyści i zaproszeni goście. Głównym bohaterem uroczystości był jednak Donald Tusk. Konferencję rozpoczął film pokazujący kolejne sceny z działań rządu, m.in. wizyty premiera u Angeli Merkel i Władimira Putina. Pierwszy kadr ukazywał Tuska w chwili ogłoszenia wyborczego zwycięstwa Platformy i ten sam kadr film kończył. To znamienne, zwłaszcza że plany rządu PO – PSL, które potem przedstawił szef gabinetu premiera, sięgały drugiej kadencji.Podsumowanie rozpoczęło się od podziękowań dla koalicjanta i... krytycznej opozycji.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo