Policjanci ujęli gangstera na terenie Wilanowa,gdy ten przyjechał na spotkanie z innym członkiem grupy - ustalił serwis internetowy tvp.info. Andrzej Należyty zmieniał swój wizerunek, m.in. zapuścił długie włosy i udawał inwalidę,poruszając się o kulach.
Należyty był najgroźniejszym przebywającym na wolności członkiem gangu "obcinaczy palców" - grupy, która w latach 1993-1995 dokonała dwudziestu uprowadzeń i trzech zabójstw. Policja ochrzciła ją tą makabryczną nazwą, bo bandyci wysyłali rodzinom palce ofiar.
Zatrzymany kierował ostatnio gangiem mokotowskim. Jak ustaliło CBŚ,przygotowywał akcję porwania policjantów i prokuratorów rozpracowujących jego grupę.