Padający deszcz i gwałtowne burze są w ostatnich dniach zmorą wypoczywających nad polskim morzem i w górach. Ci, którzy swój urlop dopiero planują, nerwowo zerkają w prognozy pogody. Wiele osób narzeka, że pogoda w okresie wakacji się w Polsce psuje. – To nieprawda – odpowiadają eksperci.
– Lipiec jest najbardziej deszczowym miesiącem w Polsce. Tak było zawsze – zapewnia prof. Halina Lorenc z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Instytut ma dane o pogodzie w Polsce od 1901 roku. – Wynika z nich, że po 1989 roku mamy do czynienia z przewagą lat ciepłych. Temperatura w czasie wakacji jest wyższa niż np. w latach 70. – mówi prof. Lorenc.
– Możemy stwierdzić jedynie wzrost aktywności burzowej w ostatnich latach– dodaje Jerzy Konarski z IMGW, który zajmuje się przewidywaniem wyładowań atmosferycznych. – Ma to związek ze wzrostem temperatury. Trzeba jednak pamiętać, że burze, gradobicia i innego tego typu zjawiska miały zawsze miejsce. Może miały tylko mniej gwałtowny charakter.
– Pogoda ma ścisły związek z tym, gdzie ludzie wybierają się na wakacje. Jeśli w Warszawie długo pada deszcz, obserwujemy wzmożone zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi– mówi Rafał Baranowski z warszawskiej Agencji Turystycznej Jagiellonka. – Wtedy szczególnym powodzeniem cieszą się Hiszpania, Egipt, Tunezja.