Cimoszewicz postawił na jedną kartę

Intencje Donalda Tuska nie były szczere. W ten sposób eliminuje on z wyborów prezydenckich trzeciego kandydata, który mógł się okazać czarnym koniem elekcji prezydenckiej 2010 - mówi "Rz" lider SLD Grzegorz Napieralski

Aktualizacja: 06.03.2009 20:30 Publikacja: 06.03.2009 17:05

Włodzimierz Cimoszewicz

Włodzimierz Cimoszewicz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

[b]Rz: Jak pan odebrał informację, że rząd zgłosił Włodzimierza Cimoszewicza na szefa Rady Europy? [/b]

[b]Grzegorz Napieralski:[/b] Byłem zaskoczony ale trzymam kciuki za pana premiera żeby dostał to stanowisko. Należy mu się to, za jego zasługi dla Polski. Sądzę jednak, że intencje Donalda Tuska nie były szczere. W ten sposób Tusk eliminuje z wyborów prezydenckich trzeciego kandydata, który mógł się okazać czarnym koniem elekcji prezydenckiej 2010. Uważam, że wszystko co dzisiaj robi premier jest podporządkowane jego przyszłej prezydenturze. Nie interesuje go kryzys gospodarczy, ratowanie Polski czy pracowników, tylko interesuje go fotel prezydenta. Dla realizacji tego zamierzenia gotowy jest zrobić wszystko aby zmarginalizować potencjalnych rywali w tym wyścigu o fotel prezydencki. Stąd taka, a nie inna rekomendacja na szefa Rady Europy, która jak słyszę spotkała się również ze zdziwieniem w środowisku PO.

[b]Pana zdaniem, premierowi nie chodziło o kompetencje Cimoszewicza, tylko o polityczną grę? [/b]

Gdyby chodziło tylko o kompetencje, to ta propozycja powinna być uzgodniona z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. A skoro tak się nie stało to uważam, że to jest gra. Żałuję, że o swojej decyzji Cimoszewicz nie poinformował nikogo z lewicy.

[b]Wypadałoby, żeby przynajmniej was poinformował o swoich planach? [/b]

Tak. Jeżeli Tusk prowadzi taką, grę to przynajmniej Włodzimierz Cimoszewicz nie powinien tego robić. Ale mimo wszystko życzę mu powodzenia. Zasługuje na to. Tym bardziej, że musimy pamiętać kto wyeliminował Cimoszewicza w poprzednich wyborach prezydenckich. To PO stała za paskudną i brudną prowokacją.

[b]Cimoszewicz jeszcze niedawno pracował nad wspólną listą lewicy do Parlamentu Europejskiego, a dziś zgadza się na propozycję PO. Czuje się pan oszukany jego postawą? [/b]

Mam dwojakiego rodzaju uczucia. Z jednej strony jestem zadowolony, że Polak może walczyć o obecność w instytucjach międzynarodowych. Z drugiej strony czuję się nieswojo na myśl, że mogłem być zwodzony, jeżeli rozmowy w sprawie rekomendacji na szefa Rady Europy toczyły się wówczas gdy trwały prace nad wspólną listą.

[b]A jeżeli przegra te wybory, to co wtedy? Nie będzie dla niego powrotu do SLD? [/b]

To jest ryzykowna gra i dla Tuska i Cimoszewicza. Tu się stawia wszystko na jedną kartę i jak się przegrywa to wszystko.

[b]Niektórzy politycy uważają, że to pan wepchnął Cimoszewicza w ramiona Tuska, bo gdyby powstała wspólna lista to kandydowałby on do Europarlamentu.[/b]

To nie SLD ponosi winę za brak wspólnej listy do PE. Gdyby kilka osób chciało tej listy i nie zakładali kolejnych partii czy ruchów, to ta lista już by powstała.

[b]A nie był pan zaskoczony gdy Cimoszewicz powiedział, że będzie kandydował do PE. [/b]

Byłem zaskoczony i liczyłem cały czas na to, że jeszcze się zdecyduje na start.

[b]Rz: Jak pan odebrał informację, że rząd zgłosił Włodzimierza Cimoszewicza na szefa Rady Europy? [/b]

[b]Grzegorz Napieralski:[/b] Byłem zaskoczony ale trzymam kciuki za pana premiera żeby dostał to stanowisko. Należy mu się to, za jego zasługi dla Polski. Sądzę jednak, że intencje Donalda Tuska nie były szczere. W ten sposób Tusk eliminuje z wyborów prezydenckich trzeciego kandydata, który mógł się okazać czarnym koniem elekcji prezydenckiej 2010. Uważam, że wszystko co dzisiaj robi premier jest podporządkowane jego przyszłej prezydenturze. Nie interesuje go kryzys gospodarczy, ratowanie Polski czy pracowników, tylko interesuje go fotel prezydenta. Dla realizacji tego zamierzenia gotowy jest zrobić wszystko aby zmarginalizować potencjalnych rywali w tym wyścigu o fotel prezydencki. Stąd taka, a nie inna rekomendacja na szefa Rady Europy, która jak słyszę spotkała się również ze zdziwieniem w środowisku PO.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej