Ucałowany i pieczołowicie zapakowany w serwetkę chleb, ma symbolizować sprawy wsi i rolników, sadzonka drzewa przypomina o ekologii.

Stanik ma symbolizować podobno sprawy kobiet. Jako kobieta zastanawiam się dlaczego właśnie stanik. Kierując się reklamami, sprawa kobiet to proszek do prania i płyn do mycia naczyń. Stanika w tym zestawie nie ma. Proszek europosłowi (mężczyźnie) na pewno by się przydał, stanik niekoniecznie...

Reklamowy europoseł bierze ze sobą do Brukseli wszystko, ale głos lektora tłumaczy, że w dniu wyborów trzeba będzie jednak wybrać konkretną sprawę.

Czy każdy pomysł jest dobry, żeby zachęcić do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Pomysł Komitetu Integracji Europejskiej zajmuje 30 sekund, kosztował 200 tys. zł. Żeby tylko w męskich głowach nie pozostało po nim przekonanie, ze codzienna bielizna kobieca tyle kosztuje.

[ramka]Celem kampanii informacyjnej jest zachęcenie obywateli polskich do wybrania swoich deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Budżet na produkcję 30-sekundowego spotu telewizyjnego i pięciu różnych 30 sekundowych spotów radiowych wynosił 50 tys. euro brutto.[/ramka]