- O tym dużo mówiliśmy na posiedzeniu - relacjonował przebieg wieczornego spotkania szef dolnośląskich struktur PO, europoseł Jacek Protasiewicz. - Nie można zakazać relacji parlamentarzystów z przedsiębiorcami, trzeba je uregulować, by były one przejrzyste.
Pierwsze pomysły to obligatoryjna rejestracja każdego kontaktu a jego zatajenie byłoby dyskwalifikującym polityka naruszeniem etyki.
Grzegorz Schetyna, szef klubu PO zaznaczył, że będzie to ważny fragment kodeksu etycznego, nad którym pracuje Jarosław Gowin. - Być może w te prace będą włączeni bezpośrednio dolnośląscy posłowie - mówił "Rz" Schetyna. - Chodzi nam o wypracowanie tych reguł niejako online, swe pomysły na wspólne wypracowanie ustawowych zasad, które nie generowałoby konfliktu interesów, mógłby zgłaszać każdy członek PO.
Dolnośląscy działacze przyjęli do wiadomości zawieszenie członkostwa przez Zbigniewa Chlebowskiego, głównego bohatera afery hazardowej. Jeden z najważniejszych do niedawna polityków PO, który odegrał pierwszoplanową rolę w aferze hazardowej (co ujawniła „Rz”), decyzję o zawieszeniu członkostwa w klubie parlamentarnym i samej partii podjął on „w obliczu nagonki politycznej rozpętanej przez służbę specjalną”. Tak napisał w oświadczeniu, wydanym na dwie godziny przed posiedzeniem zarządu i rady dolnośląskiej PO.
Dolnośląskim działaczom PO musiało wystarczyć jego pisemne oświadczenie, choć wielu spodziewało się usłyszeć to bezpośrednio od niego. Jak wyjaśniał Protasiewicz, Chlebowski jest chory ale jego postawa to dowód na zachowanie najwyższych standardów postępowania.