Hazard tylko w kasynach, likwidacja salonów z tzw. jednorękimi bandytami, podniesienie podatków dla branży hazardowej – to założenia projektu ustawy, który w piątek przedstawił szefom klubów parlamentarnych premier Donald Tusk.
– Mam wrażenie, że uzyskaliśmy wstępny konsensus – mówił szef rządu. Dodał, że te postulaty zostały przyjęte „właściwie bez jakichś zasadniczych wątpliwości”. Wszystkie partie zaakceptowały propozycję zakazu hazardu w Internecie, jednak wyłączono z niego zakłady bukmacherskie (projekt ustawy jest na stronie resortu finansów – www.mf.gov.pl).
– Apeluję o powstrzymanie się posłów od gry poprawkami, bo to może zabić całą ustawę – mówił Tusk.
Opozycja zaleca jednak ostrożność. – Co do idei, całkowicie ją popieramy. Trzeba radykalnie ograniczyć hazard w Polsce. Idealne byłoby jego całkowite zakazanie – stwierdził szef PiS Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił, ważne są szczegóły projektu.
– Chcemy nad tymi rozwiązaniami pracować, ale na pewno nie pod dyktando PR – mówi „Rz” lider SLD Grzegorz Napieralski. – Trzeba odczarować tę sprawę. Premier wcale nie likwiduje hazardu, tylko przenosi automaty. A na przykład liczba kasyn się zwiększy.