Mystic Production zawiesza współpracę z Trójką
Hirek Wrona również opuszcza radiową Trójkę
Jak traktować Trójkę?
Unieważnienie Listy Przebojów pogłębia kryzys Trójki, z której wiele osób już odeszło, a chcą odejść inni. Dzwonią do mnie i pytają, co robić. Czas ujawnić, że od kilku lat był problem z graniem niektórych piosenek w Trójce – takich, które świetnie radziły sobie w innych stacjach. Mieliśmy kontrolę utworów, a w wolnym kraju nie powinno się to zdarzyć. Szczególnie do tak zwanej poczekalni powinny trafiać wszystkie potencjalne hity.
Przypomnijmy co wcześniej śpiewał Kazik o politykach.
Kazik za komuny śpiewał piosenkę „45/89”, która była grana w Trójce, a w tle było słychać głos generała Jaruzelskiego, który mówił to, co mówił zwykle: „Kto za tym wszystkim stoi”. Kiedy prezydentem Polski był Lech Wałęsa – Kazik śpiewał „Wałęsa oddaj moje 100 milionów” i ten utwór był na liscie przebojów. Po „nocy teczek” była piosenka „Panie Waldku, pan się nie boii ”, kiedy premierem był Waldemar Pawlak. Kiedy premierem był Józef Oleksy i pojechał do defiladę do Moskwy w czasie ataku Rosji na Czeczenię - Kazik śpiewał „Łysy jedzie do Moskwy”. Był też utwór „Będziesz wisiał Miller”, kiedy premierem był Leszek Miller. Nigdy nikt z polityków nie manipulował listą przebojów. 5 czerwca wydajemy nową, bardzo ciekawą i mądrą płytę Kazika. Jest on wyjątkowym obserwatorem, więc boję się, że znowu dziwnie zareagują niektóre media.