Z informacji "Rz" wynika, że Foltyn-Kubicka w niedzielę poinformowała o swojej decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Nie wiadomo, jak prezes PiS zareagował na tę informację.

- Zrezygnowała, ponieważ uznała, że nie jest w stanie stać na czele struktur PiS na Pomorzu, gdy Jacek Kurski nieustannie jej rzuca kłody pod nogi - mówi "Rz" jeden z członków władz partii.

Ostatnio eurodeputowany miał się na przykład wtrącać w skład list PiS do sejmiku pomorskiego. Sam Kurski stanowczo temu zaprzecza. Nie chce się też wypowiadać na temat rezygnacji Foltyn-Kubickiej. Nie udało nam się z nią skontaktować.

[link=http://www.rp.pl/artykul/530903.html]Jak ujawniła, jako pierwsza, we wrześniu "Rz"[/link] - Kaczyński rozwiązał Zarząd Okręgowy i Zarządy Terenowe PiS w Gdańsku. Powód? W okręgach kierowanych przez Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego zamiast członków, rejestrowano martwe dusze. Kaczyński odsunął wówczas Kurskiego od prac przy reaktywacji struktur, a zadanie to powierzył Foltyn-Kubickiej.