Premier spotkał się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, przedsiębiorców branży internetowej i blogerami. Mówił, że Internet pozostaje sferą szczególnej wolności. – Skoro nie umiemy skonstruować przepisu adekwatnie do potrzeb, to raczej nie ruszamy przestrzeni wolności w Internecie, pomijam oczywiście twardą przestępczość – mówił.
W marcu pod naciskiem internautów wycofał się z zapisów ustawy medialnej, które wprowadzały nakaz rejestrowania w KRRiT internetowych serwisów audiowizualnych.
Uczestnicy spotkania zaproponowali powołanie stałego pełnomocnika lub ministerstwa ds. rozwoju Internetu i społeczeństwa informacyjnego.