Reklama

Giertych: Tusk miał po wyborach stracić władzę

Publikacja: 31.10.2011 01:58

– Wystarczyłoby dziesięć mandatów mniej dla koalicji, a premierem byłby Grzegorz Schetyna – twierdzi Roman Giertych, były wicepremier, w rozmowie w najnowszym numerze tygodnika „Uważam Rze". – Oznaczałoby to, że to prezydent Komorowski byłby liderem, a rządziłaby Kancelaria Prezydenta, czyli dawna Unia Wolności.

Zdaniem byłego szefa Ligi Polskich Rodzin w sprawie takiego scenariusza Bronisław Komorowski był już dogadany ze Schetyną i Grzegorzem Napieralskim (SLD).

Jak Tusk miał stracić fotel prezesa Rady Ministrów? Giertych przypomina, że to prezydent wskazuje premiera. I gdyby PO i PSL uzyskały mniej niż 231 mandatów (uzyskały ich 235), to misję formowania rządu PO – PSL – SLD Bronisław Komorowski powierzyłby Schetynie. „Domagałby się, by pan Donald Tusk zaakceptował kompromisowego kandydata na premiera".

Przeczytaj cały artykuł na www.uwazamrze.pl

 

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama