Zawiadomienie w tej sprawie złożył Andrzej Romanek, poseł Solidarnej Polski, którego zdaniem minister Sławomir Nowak w oświadczeniu majątkowym zataił istotne informacje.
– Chodzi o wart ponad 10 tys. zł zegarek oraz warte ponad 100 tys. zł volvo – mówi Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury. Gdy sprawę ujawniło „Wprost", Nowak uzupełnił oświadczenie.
Aby postawić zarzuty, prokuratura musi teraz udowodnić, że minister celowo zataił swój majątek.
Nowak w oświadczeniu stwierdził wczoraj, że liczy na „dokładne i bezstronne wyjaśnienie sprawy". Solidarna Polska zażądała od premiera Donalda Tuska dymisji ministra.