System po kilku miesiącach przygotowań uruchomiła policja, a jego obsługą będzie zajmować się Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej. Ma ono także odpowiadać za nadzór i obsługę specjalnego numeru alarmowego Child Alert - 995.
Każdego roku w kraju ginie 150-200 dzieci i nastolatków, z których zdecydowana większość (ok. 95 proc.) odnajduje się w ciągu tygodnia. Jednak są przypadki, kiedy np. ginie małe dziecko, które wymaga opieki lub mogło paść ofiarą przestępstwa. Wtedy ważna jest każda godzina. Błyskawiczny komunikat o zaginięciu, który dotrze do milionów osób, może przesądzić o jego uratowaniu.
- W ramach systemu, po ogłoszeniu alertu o zaginięciu dziecka, automatycznie będzie też uruchamiana bezpłatna linia telefoniczna 995, na którą będzie można zgłaszać informacje dotyczące poszukiwanych dzieci, aby policja na bieżąco mogła je weryfikować – mówił nadisnp. Marek Działoszyński, komendant główny policji na konferencji zorganizowanej w związku z uruchomieniem nowego systemu.
Child Alert będzie uruchamiany tylko w ściśle określonych przypadkach: zaginiony nie ukończył 18 lat, istnieje uzasadnione podejrzenie, że padł ofiarą przestępstwa związanego z pozbawieniem wolności, lub jego życie i zdrowie są zagrożone.
Policjanci ocenią, czy w konkretnym przypadku, taka sytuacja ma miejsce. Najpierw zgłoszenie oceni komenda policji do której ono trafi, później takiej weryfikacji dokonają policjanci z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych. Jeżeli uznają, że są podstawy, to Child Alert, zacznie działać.