Reklama

Opiaty w krakowskich drożdżówkach

W jednej z krakowskich sieci handlowych do sprzedaży trafiły drożdżówki ze śladowymi ilościami opiatów. Do odkrycia doszło przypadkowo podczas badania jednej z kobiet, która wcześniej robiła zakupy w piekarni

Publikacja: 31.10.2014 15:31

Opiaty w krakowskich drożdżówkach

Foto: FLICKR

Podczas badania moczu u kobiety wykryto obecność morfiny. Podejrzewana o zażywanie narkotyków kobieta nie przyznała się. Razem z matką przyznały, że w ostatnim czasie jadły drożdżówki z makiem.

Pracownicy jednego z krakowskich laboratoriów postanowili sprawdzić, czy podana informacja jest prawdziwa. Zjedli drożdżówki, a wyniki dzisiejszych badań wykazały obecność opiatów w ich moczu.

Stężenie wykryte w ich organizmach nie zagraża ich życiu. Po zjedzeniu drożdżówek nie wykryto również żadnych skutków ubocznych charakterystycznych dla osób będących pod wpływem opiatów.

Prawdopodobnie źródłem zakażenia był mak obecny w drożdżówkach. - Są różne rodzaje maku- mak niskomorfinowy - ten zalecany jest do używania w przemyśle spożywczym i mak wysokomorfinowy, którego nie powinno się używać w przemyśle spożywczym - powiedziała w rozmowie z RMF FM Barbara Maziarz, szefowa Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Krakowski sanepid rozpoczął już kontrolę piekarni. Konieczne jest sprawdzenie, skąd w produktach znalazł się wysokomorfinowy mak. Uprawy maku w Polsce nie zawierają substancji narkotycznych. Prawdopodobnie pochodził on z państw, w których regulacje antynarkotykowe nie są tak rygorystyczne jak w Polsce.

Reklama
Reklama

Podczas badania moczu u kobiety wykryto obecność morfiny. Podejrzewana o zażywanie narkotyków kobieta nie przyznała się. Razem z matką przyznały, że w ostatnim czasie jadły drożdżówki z makiem.

Pracownicy jednego z krakowskich laboratoriów postanowili sprawdzić, czy podana informacja jest prawdziwa. Zjedli drożdżówki, a wyniki dzisiejszych badań wykazały obecność opiatów w ich moczu.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Raport GUS. Mazowsze starzeje się w szybkim tempie
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Reklama
Reklama