Reklama

Oskarżona właścicielka agencji towarzyskiej

Za czerpanie korzyści z prostytucji uprawianej przez kilkanaście kobiet odpowie przed sądem Katarzyna K.

Aktualizacja: 20.01.2015 11:25 Publikacja: 20.01.2015 11:05

Oskarżona właścicielka agencji towarzyskiej

Foto: www.sxc.hu

W latach 2011-2014 prowadziła ona kilka agencji towarzyskich na krakowskim Podgórzu. - Pracowało w nich kilkanaście kobiet, które część zarobionych pieniędzy musiały oddawać właścicielce – mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Część otrzymanych od prostytutek pieniędzy Katarzyna K. przeznaczała na zakupy środków czystości, opłacenie lokali, czy zakup prezerwatyw. – Kobieta płaciła też za ogłoszenia o świadczeniu usług seksualnych i telefony wykorzystywane do rozmów z mężczyznami zainteresowanymi korzystaniem z takich usług – mówi prok. Marcinkowska.

Na różnych stronach internetowych Katarzyna K. umieszczała ogłoszenia, w których szukała kobiet do współpracy. - Z tych ogłoszeń w oczywisty sposób wynikało zwykle, że współpraca ma dotyczyć odpłatnych usług seksualnych – dodaje pani prokurator.

Pieniądze, które po wydatkach zostawały, Katarzyna K. przeznaczała dla siebie. Z wyliczeń prokuratury wynika, że od czerwca 2011 roku do 6 listopada 2014 roku zarobiła ona na czysto co najmniej 15 tys. zł.

Interes padł, gdy jedna z kobiet, która miała trafić do agencji, powiadomiła policję. Ta przeszukała lokale wynajmowane przez Katarzynę K. W jednym z nich znaleziono niewielką ilość marihuany o wadze 1,51 g. - Do jej posiadania przyznał się Artur S., znajomy kobiety – mówi śledcza.

Reklama
Reklama

Katarzyna K. usłyszała zarzuty czerpania korzyści z cudzego nierządu. - Przyznała się do zarzucanego jej czynu, złożyła obszerne wyjaśnienia korespondujące z ustalonym stanem faktycznym – mówi prok. Marcinkowska.

Kobieta chce się dobrowolnie poddać karze. Zaproponowała dla siebie rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz przepadek osiągniętej korzyści majątkowej w wysokości 15 tys. złotych.

Artur S., usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Mężczyzna przyznał się do zarzutu. Odmówił składania wyjaśnień. Też chce dobrowolnie poddać karze. Chce zapłacić grzywnę na cele związane ze zwalczaniem i zapobieganiem narkomanii.

Oskarżeni nie byli dotychczas karani sądownie.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama