Aktualizacja: 20.01.2015 11:25 Publikacja: 20.01.2015 11:05
Foto: www.sxc.hu
W latach 2011-2014 prowadziła ona kilka agencji towarzyskich na krakowskim Podgórzu. - Pracowało w nich kilkanaście kobiet, które część zarobionych pieniędzy musiały oddawać właścicielce – mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Część otrzymanych od prostytutek pieniędzy Katarzyna K. przeznaczała na zakupy środków czystości, opłacenie lokali, czy zakup prezerwatyw. – Kobieta płaciła też za ogłoszenia o świadczeniu usług seksualnych i telefony wykorzystywane do rozmów z mężczyznami zainteresowanymi korzystaniem z takich usług – mówi prok. Marcinkowska.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas