Czarnecki podkreślił jednocześnie, że Polska nie powinna "zgadzać się na kwoty uchodźców odgórnie narzucane przez Brukselę i Berlin". Dodał, że tak należy rozumieć słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w Sejmie w czasie debaty o uchodźcach sprzeciwiał się napływowi muzułmanów do Polski.
Polityk PiS przyznał, że nie wierzy w to, iż UE przyjmie jedynie 120 tys. uchodźców, o których obecnie dyskutuje się w Brukseli. – Będzie dużo, dużo więcej – ocenił.
Czarnecki skrytykował też szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska za to, że ten "jest niewidoczny w Europie" ponieważ boi się konfrontacji z szefem KE Jean-Claudem Junckerem. – Sprawia wrażenie biernego, o to mam do niego pretensje – podkreślił. Zaznaczył przy tym, że na forum Parlamentu Europejskiego powstrzymuje się od krytykowania Donalda Tuska.
