Jak twierdzi Ryszard Petru, finansowanie jego partii jest wyjątkowo przejrzyste. – Kredyt dostałem w ostatniej możliwej chwili. Starałem się o niego półtora, dwa miesiące. Jest on udzielany wszystkim na takich samych zasadach i bazuje na sondażach - mówił polityk w programie „Dziś Wieczorem".
– 20 mln zł. na kampanię wzięło PiS, 6 mln Platforma Obywatelska, 1,5 mln lewica, a ja 2 mln. Jak to jest, że inni mogą brać i nikt o nic nie pyta, a my bierzemy jako partia polityczna - i do nas są pretensje. Niektórym jest bardzo w niesmak, że powstaliśmy – mówił.
Ryszard Petru mówił też o o rosnącym poparciu dla jego ugrupowania i spodziewanym wyniku wyborów. – Mocny dwucyfrowy wynik. Powyżej 10 procent – zapowiedział.