Okradli nowożeńców. Napadali na stacje benzynowe

Pod zarzutem rozbojów z użyciem broni oraz kradzieży sąd w Środzie Wielkopolskiej aresztował dwóch młodych mężczyzn.

Publikacja: 18.11.2015 15:18

Jeden z zatrzymanych przez policję mężczyzn

Jeden z zatrzymanych przez policję mężczyzn

Foto: Policja

To oni, zdaniem policji, dokonali trzech napadów na stację benzynową, próbowali okraść wiejski sklep oraz ukradli ok. 80 tys. zł - gotówkę, jaką zebrała młoda para na swoim weselu.

Do tej zuchwałej kradzieży doszło w sierpniu w Przymiarkach pod Środą Wielkopolską. Na weselu Mirosławy i Andrzeja bawiło się ok. 170 osób. Większość gości w prezencie dawała pieniądze.

Młodzi małżonkowie koperty z gotówką i życzeniami schowali w bagażniku swojego samochodu. Nad ranem, gdy wesele powoli się kończyło goście zauważyli, że ktoś w aucie wybił szybę i ukradł koszyk z kopertami. Jak szacowali nowożeńcy w środku było prawie 80 tys. zł.

- To miejsce wydało mi się najbezpieczniejsze. Zresztą do głowy mi nie przyszło, że ktoś może okraść młodą parę – opowiadał świeżo poślubiony małżonek tuż po kradzieży.

Nowożeńcy wezwali policję, której zgłosili włamanie i kradzież. O pomoc poprosili też detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który od początku podejrzewał, że pieniędzy nie ukradł nikt z weselnych gości.

Detektyw wyznaczył też nagrodę 5 tys. zł za pomoc w ujęciu sprawcy bądź sprawców kradzieży.  Ale to nic nie dało.

Złodziejaszków zatrzymała teraz policja ze Środy Wielkopolskiej. Dwa dni temu dostała ona zgłoszenie o napadzie na wiejski sklep położony pod miastem. Do placówki wszedł zamaskowany sprawca i bronią zagroził ekspedientce.

- Uderzył ją w głowę i zażądał pieniędzy – opowiadają wielkopolscy policjanci. Hałas ze sklepu zaalarmował właściciela, który był na zapleczu.

Gdy wyszedł na salę sprzedaży, rozbójnik uciekł. Odjechał samochodem. Policja została postawiona w najwyższy stan gotowości. – Przypuszczaliśmy, że ten sam sprawca napadł dwa tygodnie wcześniej na stację benzynową w Środzie Wielkopolskiej – dodaje policjant.

Kilkanaście minut po napadzie na sklep policjanci odnaleźli samochód przestępcy, a później dotarli także do niego.

To 29-letni mężczyzna. Jak ustaliła policja pomagał mu o rok starszy kolega. Z ustaleń policji wynika, że przestępczy duet napadł także na dwie inne stacje benzynowe w Dolsku oraz w Mosinie.

- Mężczyźni planowali swoje skoki. W mieszkaniu jednego z nich znaleźliśmy łom oraz pistolet pneumatyczny, który do złudzenia przypominał broń palną – opowiada policjant.

Mundurowi zabezpieczyli reż kominiarkę, którą jeden z przestępców używał podczas napadów. Poza tym funkcjonariusze znaleźli ślubne telegramy, które sprawcy opróżnili natychmiast po włamaniu do auta nowożeńców.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty trzech rozbojów z bronią na stacje benzynowe oraz na sklep, a także włamania do auta młodej pary i kradzieży pieniędzy.

Dziś sąd aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące. Teraz grozi im do 12 lat więzienia. A policja sprawdza czy aresztowani nie mają na koncie innych, podobnych napadów.

Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”