Aktualizacja: 26.01.2016 05:29 Publikacja: 24.01.2016 17:59
Posłowie narzekają (na zdj. Antoni Macierewicz), że w Sejmie jest za dużo kamer, a dziennikarze przepytują polityków nawet przy wychodzeniu z toalet
Foto: PAP, Leszek Szymański
Zamknięcie niektórych stref dla dziennikarzy, a w innych zakaz używania kamer – takie zmiany w Sejmie szykują władze Klubu PiS. Z punktu widzenia mediów będzie to prawdziwa rewolucja. Jednak tak naprawdę rozpoczęła się już w grudniu.
Wtedy marszałek Sejmu Marek Kuchciński zakazał operatorom kamer i fotoreporterom wstępu do kuluarów, czyli korytarza okalającego salę obrad. W tym miejscu najłatwiej było uchwycić polityków w nieformalnych sytuacjach. 11 stycznia weszło w życie zarządzenie o zakazie wstępu do kuluarów wszystkich przedstawicieli mediów. Według biura prasowego Sejmu zmiany zostały wprowadzone na prośbę posłów dla poprawy bezpieczeństwa.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas