Jeszcze kilka lat temu Polska przyciągała duże inwestycje branży AGD z powodu niższych kosztów pracy. Dodatkowym atutem Łodzi było jej centralne położenie. Ponieważ średnio 80–90 proc. produkcji pralek czy lodówek trafia na eksport, dobra dostępność komunikacyjna regionu była dla międzynarodowych koncernów argumentem przemawiających za tą lokalizacją.
Jednak już dzisiaj w UE są kraje o jeszcze niższych kosztach pracy, jak Rumunia czy Bułgaria, a firmy nadal chętnie inwestują w Łodzi i okolicach. Widać również, że polskie projekty przechodzą na wyższy poziom. – Coraz częściej powstają u nas linie zaawansowane technologicznie, co przekłada się też na zmianę struktury zatrudnienia w kierunku bardziej specjalistycznym, wymagającym od pracowników większej wiedzy, szkoleń. Dla lokalnego rynku pracy ma to duże znaczenie, kieruje go w stronę bardziej dojrzałą – mówi Wojciech Konecki, dyrektor generalny związku branży AGD, CECED Polska.
Widać to również w łódzkich zakładach. – W ubiegłym roku po kolejnych inwestycjach w park maszynowy przestawiliśmy całą produkcję fabryk na zupełnie nową generację innowacyjnych pralek i suszarek. Część modeli będzie miała możliwość współpracy z internetem – mówi Konrad Pokutycki, prezes BSH.
Dotychczas w Polsce firma zainwestowała ponad 600 mln euro, a zatrudnienie przekroczyło 3,6 tys. osób. BSH podkreśla, że Łódź staje się jednym z najważniejszych ośrodków działalności firmy. – Oprócz fabryk zlokalizowaliśmy w Łodzi centra usług wspólnych dla całego koncernu. Centrów jest już osiem, a zatrudnienie w nich znalazło ponad 500 wysoko wykwalifikowanych pracowników z takich dziedzin, jak badania i rozwój, IT, zaopatrzenie czy księgowość – mówi Konrad Pokutycki. – Tę cześć naszej działalności w najbliższych latach czeka bardzo dynamiczny rozwój. Szczególnie w dziedzinie badań i rozwoju – dodaje.
Whirlpool podaje z kolei, że suma deklarowanych inwestycji w Łodzi na lata 2015–2018 to 48 mln euro, zostaną one przeznaczone na wprowadzenie nowych produktów i utrzymanie platform produkcyjnych. – Zakończony zostanie projekt produkcji okapów, część produkcji lodówek oraz piekarników i płyt – mówi Zygmunt Łopalewski, rzecznik grupy Whirlpool.