Polska broń lepsza od niemieckiej i sowieckiej

Rozmowa z Michałem Mackiewiczem, kustoszem Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Aktualizacja: 25.03.2016 19:14 Publikacja: 24.03.2016 18:00

Michał Mackiewicz

Michał Mackiewicz

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Rz: Jednostki reprezentacyjne Wojska Polskiego zostaną zaopatrzone w 150 nowoczesnych polskich karabinów MSBS. Czy zaczynamy wreszcie sami konstruować broń?

Michał Mackiewicz: Opracowanie karabinu MSBS, choć jest on obecnie na etapie testów, świadczy o tym, że staramy się nadążyć za ogólnoświatowymi trendami. Pamiętajmy jednak, że np. trzonem naszej armii pancernej są niemieckie czołgi Leopard i fińskie pojazdy opancerzone Rosomak. A przecież mamy zdolnych inżynierów, niestety – naszą bolączką jest brak długofalowej strategii.

Czy zawsze Polska miała z tym problem?

Do 1918 roku polska tradycja zbrojeniowa była marna. Warto jednak wspomnieć o sztucerze kozienickim z okresu panowania Stanisława Augusta, broni na tamte czasy doskonałej, stosowanej m.in. podczas insurekcji kościuszkowskiej. A także o mierosławce, karabinie skonstruowanym na zamówienie Ludwika Mierosławskiego w ramach przygotowań do powstania styczniowego. Nie ma jednak dowodów, że został on zastosowany w boju. Karabin miał duży kaliber (18,5 mm), a to dlatego, że był przystosowany do strzelania różnoraką amunicją: zapalającą, wybuchającą itd.

Ale już w II RP postawiono na przemysł zbrojeniowy.

To było niezwykłe osiągnięcie. W latach 30. polski przemysł zbrojeniowy produkował świetną broń, którą często zresztą eksportowaliśmy, np. do armii republikańskiej pogrążonej wojną domową w Hiszpanii... Produkowaliśmy chociażby lekki czołg 7TP, jeden z pierwszych na świecie, w których zastosowano silnik Diesla. Warto wspomnieć także o doskonałych bombowcach Łoś, pistoletach Vis czy granatnikach, np. granatniku wz. 36, który jakością przewyższał radzieckie i niemieckie odpowiedniki. Niestety, po II wojnie światowej w polskich zakładach produkowano już głównie broń opatentowaną w ZSRR.

Rz: Jednostki reprezentacyjne Wojska Polskiego zostaną zaopatrzone w 150 nowoczesnych polskich karabinów MSBS. Czy zaczynamy wreszcie sami konstruować broń?

Michał Mackiewicz: Opracowanie karabinu MSBS, choć jest on obecnie na etapie testów, świadczy o tym, że staramy się nadążyć za ogólnoświatowymi trendami. Pamiętajmy jednak, że np. trzonem naszej armii pancernej są niemieckie czołgi Leopard i fińskie pojazdy opancerzone Rosomak. A przecież mamy zdolnych inżynierów, niestety – naszą bolączką jest brak długofalowej strategii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?