9 proc. podwyżki od stycznia – to propozycja Ministerstwa Edukacji i Nauki, która padła podczas spotkania z nauczycielskimi związkami zawodowymi. Obie strony wróciły do stołu rozmów po ośmiomiesięcznej przerwie. W spotkaniu uczestniczył szef MEiN Przemysław Czarnek.
– Oczywiście cieszy nas propozycja podwyżki w 2023 r. Ale spodziewaliśmy się wyjaśnienia kwestii tegorocznego wzrostu płac. Od września rosną wynagrodzenia tylko na najniższych stopniach awansu zawodowego. A to oznacza, że ponad 80 proc. kadry ma zamrożone pensje – mówi wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński, który reprezentował związek na spotkaniu z ministrem. – W sprawie tegorocznych podwyżek żadnych propozycji nie było – stwierdza i dodaje, że „na szczęście nie padła propozycja podwyższenia nauczycielskiego pensum”.
Propozycja MEiN nie satysfakcjonuje nauczycieli, którzy domagali się wzrostu wynagrodzeń o 20 proc. W środę zarząd ZNP podejmie decyzję dotyczącą akcji protestacyjnej. – O strajku raczej nie będzie mowy, ale jakaś forma protestu we wrześniu będzie – zapowiada Baszczyński.
Czytaj więcej
- Każdy autor czy artykułu prasowego czy artykułu naukowego, a tym bardziej monografii naukowej,...
Równocześnie z decyzją o protestach szkoły średnie będą podejmować decyzję dotyczącą używania na lekcjach podręcznika do HiT autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. We wtorek działacze edukacyjni opracowali mapę szkół, w których z niego zrezygnowano. Sprawdzono 1500 szkół, zaledwie 37 z nich zdecydowało się na korzystanie z tego podręcznika.