Sondaż: Sukces prezydenta Dudy, prezes Kaczyński bardzo traci

Jedynym politykiem obozu władzy, którego zaangażowanie w związku z wojną zbiera więcej wskazań negatywnych niż pozytywnych, jest Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 26.04.2022 21:00

Sondaż: Sukces prezydenta Dudy, prezes Kaczyński bardzo traci

Foto: PAP/DPA

Prezydent Andrzej Duda dystansuje kolegów z PiS pod względem oceny jego zaangażowania w kraju i na arenie międzynarodowej od czasu wybuchu wojny w Ukrainie – uważają badani przez IBRiS, w sondażu przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej”.

Aktywność głowy państwa widać od początku wojny, to m.in. wizyta w Kijowie wspólnie z prezydentami Estonii, Łotwy i Litwy, podczas której spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i odwiedzili Buczę, Borodziankę i Irpień. Obecnie Andrzej Duda odbywa wiele wizyt roboczych w europejskich stolicach, by „koordynować pomoc dla Ukrainy”, najbliższa odbędzie się w środę w Czechach. Także regularne kontakty prezydenta z najważniejszymi światowymi politykami, przede wszystkim amerykańskim prezydentem Joe Bidenem, umacniają jego pozycję w oczach wyborców.

Rzeczpospolita

18,8 proc. badanych uważa, że zaangażowanie prezydenta Dudy zasługuje na ocenę bardzo dobrą, a 57,5 – że na raczej dobrą. To aż 76,3 proc. ocen pozytywnych głowy państwa. Niespełna 10 proc. respondentów ocenia jego działania „raczej źle”, a 6,7 – „zdecydowanie źle”.

Politycy rządu takich sukcesów na koncie nie mają mimo wyprawy do Kijowa już na początku rosyjskiej agresji, co jednak bardziej dziś kojarzy się z nietrafioną inicjatywą misji pokojowej niż z realnym działaniem dyplomatycznym. Ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua pozytywnie ocenia 55 proc. badanych, a negatywnie 22,5 (aż 22,6 proc. badanych nie umie ocenić jego działań w związku wojną). Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak jest oceniany bardzo dobrze lub dobrze przez prawie identyczną grupę (55,3 proc), a raczej źle lub źle przez 32,3 proc. badanych.

Prezes pod kreską

Premier Mateusz Morawiecki postrzegany jest podobnie jak ministrowie jego rządu: 55 proc. ocen pozytywnych i 37,3 proc. – negatywnych.

Jedynym politykiem obozu władzy, którego zaangażowanie wojenne nie zyskuje przychylności większości badanych, jest wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS Jarosław Kaczyński: 39,6 proc. respondentów ocenia jego działania pozytywnie, a 50,5 proc. negatywnie.

O tym, że ocena dokonań polityków zależy od własnych przekonań czy sympatii politycznych, szczególnie w czasach głębokiego podziału światopoglądowego, nikogo przekonywać nie trzeba. Przepaść w ocenach widać także i w tym sondażu. Wśród własnych zwolenników przedstawiciele obozu władzy mogą liczyć na silne wsparcie. Andrzej Duda zdobywa w tej grupie aż 89 proc. ocen pozytywnych, ale Mateusz Morawiecki przebija ten wynik, otrzymując 97 proc. wskazań „na tak”, Mariusz Błaszczak – 89 proc., Jarosław Kaczyński – 88 proc., a Zbigniew Rau – 84 proc.

Wyborcy podzieleni

Jednak ocena zwolenników opozycji jest zdecydowanie odmienna. Wśród nich pozycja prezydenta nie ma sobie równych – głowa państwa zdobywa w trudnym dla siebie elektoracie 74 proc. ocen pozytywnych. Dla porównania – aktywność ministra Raua pozytywnie ocenia 39 proc. badanych, ministra Błaszczaka – 35 proc., premiera Morawieckiego – 29 proc., a prezesa Kaczyńskiego zaledwie 8 proc.

– Andrzej Duda ma wysokie oceny i po stronie rządowej, i w opozycji – zauważa Marcin Duma, szef IBRiS. – Ale te „opozycyjne” mają niższą temperaturę: tylko 6 proc., to oceny bardzo dobre, reszta, tylko „raczej” dobre. Wyborcom opozycji nie jest łatwo przyznać, że prezydent „daje radę”.

Duma zwraca uwagę, że oceny zaangażowania polityków w związku z wojną są wyższe niż ich średnie oceny ogólne z tego samego czasu. Jak te wyniki wpłyną na szanse wyborcze? – Wyborcy opozycji, którzy pozytywnie oceniają prezydenta, nie pobiegną od razu głosować na PiS – mówi Duma – ale może to być jeden z czynników demobilizacji wyborców opozycji, jeśli sytuacja w Ukrainie nadal będzie tak gorąca w chwili wyborów. Ale jeśli nie – „wojenne poparcie” może się skończyć w ciągu jednego dnia.

Prezydent Andrzej Duda dystansuje kolegów z PiS pod względem oceny jego zaangażowania w kraju i na arenie międzynarodowej od czasu wybuchu wojny w Ukrainie – uważają badani przez IBRiS, w sondażu przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej”.

Aktywność głowy państwa widać od początku wojny, to m.in. wizyta w Kijowie wspólnie z prezydentami Estonii, Łotwy i Litwy, podczas której spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i odwiedzili Buczę, Borodziankę i Irpień. Obecnie Andrzej Duda odbywa wiele wizyt roboczych w europejskich stolicach, by „koordynować pomoc dla Ukrainy”, najbliższa odbędzie się w środę w Czechach. Także regularne kontakty prezydenta z najważniejszymi światowymi politykami, przede wszystkim amerykańskim prezydentem Joe Bidenem, umacniają jego pozycję w oczach wyborców.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany