Reklama

Ukradli podstępem 80 obrazów i grafik. Dzieła odzyskano

Poznańska policja przejęła w Warszawie samochód dostawczy ze zrabowaną kolekcją 80 obrazów szkiców i grafik.

Aktualizacja: 04.08.2016 10:53 Publikacja: 04.08.2016 10:35

Odzyskane dzieła sztuki

Odzyskane dzieła sztuki

Foto: materiały policji

Grupa przestępcza ukradła je podstępem poznańskiemu kolekcjonerowi. Policjanci dzieła odzyskali podczas próby ich sprzedaży. Zatrzymano osiem osób.

W połowie lipca do komendy w Poznaniu zgłosił się mężczyzna, który zbierał obrazy i grafiki od ponad 30 lat.

Powiadomił mundurowych, że wyłudzono od niego kilkadziesiąt dzieł sztuki. – Grupa osób, która podawała się za policjantów, stwierdziła, że muszą zabezpieczyć część obrazów i grafik do badań, gdyż miały one mieć związek z zabójstwem – tłumaczył kolekcjoner.

Mężczyzna wydał dzieła sztuki. Ale jednak po przeanalizowaniu całej sprawy nabrał podejrzeń. – Zabrali mi inne obrazy niż początkowo wskazywali – opowiadał kolekcjoner policjantom. Zrabowano m.in. dzieła Jacka Malczewskiego.

Swoje starty mężczyzna wycenił na kilka milionów złotych. Funkcjonariusze wszczęli śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej.

Reklama
Reklama

- Ustaliliśmy, że w poznańskim światku przestępczym od jakiegoś czasu krążyła informacja o rzekomej kolekcji dzieł sztuki przejętej z czasów wojennych tzw. kolekcji Goebbelsa, którą oferowano do sprzedaży – opowiada Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Funkcjonariusze poszli tym tropem. Ustalali, że chodzi o zrabowane dzieła poznańskiego kolekcjonera. Obrazy i grafiki były przewożone w busie.

Samochód został namierzony w Warszawie, niedaleko Muzeum Narodowego. Policjanci podejrzewają, że złodzieje próbowali je tam sprzedać.

Wtedy doszło do zatrzymania pojazdów oraz ośmiu osób zamieszanych w tę sprawę. To mieszkańcy Poznania, Warszawy i okolic.

Już usłyszeli zarzuty oszustwa i kradzieży mienia wielkiej wartości. Troje z nich zostało aresztowanych. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.

Skradzione dzieła na razie nie wróciły do kolekcjonera. – Chcemy je dokładnie przebadać – mówi Andrzej Borowiak.

Reklama
Reklama

Zapewnia, że policjanci sprawdzą, czy szajka nie ma na koncie innych podobnych przestępstw.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Kraj
Strefa VIP na Lotnisku Chopina. Osobista obsługa, limuzyna i luksus bez kolejek
Kraj
Ponad 1000 kandydatów do szkół doktorskich UW. Jakie dyscypliny wybierali?
Kraj
Zaskakujące losy ikon z zamku Czocha. Skąd się wzięły w Olsztynie?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama