Zlecenia za 5,5 mln złotych na podstawie fałszywych certyfikatów

Przedsiębiorca zdobył zlecenia warte prawie 5,5 mln na podstawie nierzetelnych dokumentów. W jego wysokie kwalifikacje uwierzyło nawet wojsko.

Aktualizacja: 23.12.2016 06:57 Publikacja: 22.12.2016 18:11

Firma Marcina P. specjalizuje się w zakładaniu monitoringu i systemów alarmowych. Właściciel chwali

Firma Marcina P. specjalizuje się w zakładaniu monitoringu i systemów alarmowych. Właściciel chwali się, że jego pracownicy mają certyfikaty „NATO secret”.

Foto: 123RF

Mariusz P., właściciel firmy zajmującej się montażem i serwisem systemów alarmowych, w osobliwy sposób walczył o intratne zlecenia. Startując w przetargach, przedstawiał dokumenty, które go wyróżniały na tle konkurentów – tyle że potwierdzały nieprawdę. Tak zdobył zlecenia warte blisko 5,5 mln zł, w tym największe na rzecz Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Wpadł m.in. dzięki podsłuchom, jakie, za zgodą sądu, założyli stołeczni policjanci. Prokuratura Okręgowa w Warszawie właśnie oskarżyła przedsiębiorcę i jego wspólników – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?