Paweł Jabłoński w „Rz” komentuje to następująco: „To, że takimi nonsensami musi się zajmować Trybunał Konstytucyjny, to efekt tego, że program 500+ ma wyłącznie propagandowe i wyborcze korzenie i jego kształt nie był konsultowany z ekonomistami. (...) Niestety historia niedoróbek w programie 500+ będzie się powtarzać, bo rząd (a raczej partia rządząca), mimo że dysponuje już zapleczem intelektualnym, ciągle zbyt wiele ustaw przesyła jako projekty poselskie, byle tylko uniknąć kłopotliwych wyliczeń i konsultacji”.
„Putin, Orban - dwa bratanki” - pisze „Rz” o spotkaniu prezydentów Rosji i Węgier w Budapeszcie. „Orbana i Kaczyńskiego łączy wiele, od niechęci do imigrantów z Bliskiego Wschodu, poprzez wspieranie narodowego kapitału, aż po zamiar wymiany elit. Obaj są też negatywnymi bohaterami zachodnich liberałów. Straszy się nimi dzieci. Powstaje pytanie, czy z powodu skrajnie odmiennego stosunku do Rosji, drogi Polski i Węgier się rozejdą (...). Nasz bratanek najwyraźniej nie chce drażnić Rosji, z którą prowadzi wielkie energetyczne interesy” - komentuje Jerzy Haszczyński w „Rz”.
„Gazeta Wyborcza” informuje, ze szef TVP Jacek Kurski zwolnił Macieja Pawlickiego, który swój ostatni program „Studio Polska” zaczął od informacji, że Urząd Ochrony Państwa zatrzymał Ryszarda Petru pod zarzutem szpiegostwa na rzecz innego państwa. Miała to być ilustracja tego jak produkuje się fałszywe newsy, ale na szczęście nawet na Woronicza uznali, że Pawlicki przesadził i wylano go z roboty.
„Psy 3: ostatnia walka oficerów” to tytuł artykułu w „GW” o funkcjonariuszach służb mundurowych, którzy przygotowują się do batalii przed sądami po obniżeniu im emerytur i są pewni wygranej. Jak łatwo zgadnąć będą jeszcze w „GW” „Psy 4” i „Psy 5” a dezubekizacyjna karawana PiS i tak pójdzie dalej.
W „Dzienniku Gazecie Prawnej” rozmowa z Robertem Bąkiewiczem, koordynatorem Brygady Mazowieckiej ONR. Mówi on m.in. „Jak idę ulicami Warszawy to widzę zniewieściałych mężczyzn. Zastanawiam się, czy kiedyś moje córki znajdą odpowiednich mężów (...) Przecież widzi pani tych facetów na ulicach. Przestają wyglądać jak mężczyźni. Gdyby doszło do jakiegoś konfliktu, to wszyscy by pouciekali, pochowali się. A ja gdybym miał syna, to chciałbym, żeby umiał strzelać. (...) Córki też muszą się nauczyć”.