Już wcześniej był on poszukiwany listem gończym. Teraz trafił do aresztu, a prokuratura zdecyduje, jakie zarzuty mu postawić za ranienie dwóch młodych mężczyzn.
Do strzelaniny doszło w środę po południu przy ul. Kosynierów Gdyńskich w Elblągu. Uzbrojony mężczyzna oddał siedem strzałów w kierunku dwóch braci - 20 i 30-latka i odjechał czarnym mercedesem ML.
Bracia zostali ranni w nogi. Trafili do szpitala. Nie ma zagrożenia dla ich życia. Policja od początku wiedziała, kto wobec nich użył broni.
Funkcjonariusze przypuszczali, że strzelanina miała związek z porachunkami przestępczymi. Policja przyznaje, że zarówno sprawca strzelaniny jak i obaj poszkodowani byli jej dobrze znani.
Lokalna prasa podała, że zdarzenie mogło być związane z napaścią na kierowcę mercedesa na jednej ze stacji paliw w Elblągu pod koniec marca.