Reklama

Wałęsa: Po czterech miesiącach prezydentury zaprosił mnie prezydent USA

"Czy my na pewno wstaliśmy z kolan?" - pyta na Facebooku były prezydent Lech Wałęsa, przypominając, że jego do Białego Domu prezydent USA Bill Clinton (w rzeczywistości był to George H. W Bush, Clinton został prezydentem dwa lata później - red.) zaprosił cztery miesiące po tym jak Wałęsa został prezydentem.

Aktualizacja: 17.05.2018 16:39 Publikacja: 17.05.2018 15:18

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

arb

Wpis Wałęsy to nawiązanie do faktu, że prezydent Andrzej Duda jak dotąd nie otrzymał zaproszenia do Białego Domu. Duda spotkał się jednak z Trumpem w cztery oczy w czasie wizyty prezydenta USA w Warszawie, w lipcu 2017 roku.

Wałęsa przypomina jednak, że on odbył "długie spotkanie na Florydzie" z Trumpem (chodzi o spotkanie z 2010 roku - Trump nie był wówczas prezydentem - red.). Wspomina również o swojej "długiej rozmowie" z Ronaldem Reaganem i spotkania z prezydentem Georgem H. W. Bushem.

Jednocześnie były prezydent podkreśla, że kiedyś "polityka była trudna", a Polska "nie była przecież w UE, a tym bardziej bliskim sojusznikiem (USA - red.) w NATO".

"Miarą polityki danego kraju bedą zawsze relacje z Stanami Zjednoczonymi i zaproszenie do Białego Domu" - przekonuje Wałęsa.

"Nawet komunista był w Białym Domu" - podkreśla były prezydent nie wskazując jednak o kogo chodzi (prawdopodobnie miał na myśli Edwarda Gierka goszczonego w Białym Domu w 1974 roku - red.).

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Kameralna. Niska zabudowa, wysoki standard myślenia o przestrzeni
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Kraj
Od stycznia nie będzie można wynająć lokalu komunalnego? Jedyna nadzieja w radnych
Kraj
Pierwszy kierowca ukarany za wjazd do Strefy Czystego Transportu. Warszawa zaostrzy przepisy od 2026 roku
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
Rafał Trzaskowski zadłuża Warszawę. M.in. na „pokrycie wydatków po inwazji Rosji na Ukrainę”
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama