Koniec hossy króla reprywatyzacji

Marek M. z zarzutami oszustwa. Do końca był pewny siebie. Ktoś mocny za nim stał – twierdzą lokatorzy.

Aktualizacja: 23.08.2018 08:00 Publikacja: 22.08.2018 18:31

Koniec hossy króla reprywatyzacji

Foto: Reporter, Grzegorz Krzyżewski

Marek M. przez kilkanaście lat z niebywałym wręcz powodzeniem przejmował warszawskie kamienice odebrane dawnym właścicielom na mocy dekretu Bieruta. Za symboliczne kwoty skupował od spadkobierców udziały, a później – już jako ich pełnomocnik lub kurator – bez problemów odzyskiwał warte fortunę nieruchomości. Dotąd był bezkarny. Teraz Prokuratura Regionalna we Wrocławiu i CBA znalazły dowody, że niektóre przejęcia były zaplanowanymi oszustwami.

– Marek M. nie bał się niczego i nikogo. Miał plecy, ktoś wysoko postawiony załatwiał mu te sprawy w mieście i sądach – twierdzi Ewa Andruszkiewicz, działaczka lokatorska i członkini rady społecznej przy komisji weryfikacyjnej, która od lat borykała się z M.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy